Zazwyczaj na forum dzisiejszych filmów Sci-Fi (i ogólnie na innych stronach opiniotwórczych)
widzę teksty typu "dzisiejsze filmy to tylko efekty specjalne, "słaba fabuła/treść" itp., a film w
którym efekty specjalne to jedyna zaleta jest oceniany na 7,5.
Może z tym, że efekty są jedyną zaletą to trochę przesadziłem, ale zdecydowanie przewyższają
treść co zazwyczaj kończy się ww. tekstami.
Co do filmu:
Film warty, a nawet obowiązkowy co do obejrzenia ze względu na duży skok co do efektów w
filmach. Dałem 7/10 ze względu na to, że fabuła nie jest taka dobra i trzyma się prostego
schematu - ludzie chcą siłą odebrać jakiś tam minerał, w tym wypadku unobtainium. Po filmie
z takim budżetem i po filmie wyreżyserowanym przez Jamesa Camerona spodziewałem się
mniej schematycznej i bardziej wciągającej fabuły.