ja osobiście do matrixa nie widzę zbyt wielu podobieństw nie licząc ideologii smithów i jednego z przekazów avatara o tym że ludzie są zli

no może jeszcze motyw że Ziemia tak naprawdę w obu przypadkach jest zniszcona przez wszechobecny metal i beton

a z LoTRa też jakoś niewiele podobieńst osobiście dostrzegam.. może jedynie to że baardzo silna zła armia atakuje tą małą i słabą dobrą armię


też polemizowałbym że jest tam dużo motywów z matrixa gdyż jak powszechnie wiadomo scenariusza avatara datuje się na 15 lat wstecz

no to oczywiste. ale z podobienstw wymienilabym role 'wybranca' i przechodzenia z jednogo ciala i swiata do drugiego, a z lotra cala ta ekologiczna otoczka, ze tak to ujmę, upersonifukowana przyroda

wybraniec.. cóż praktycznie w każdym filmie jest jakiś wybraniec który ratuje innych i też dla innych jest jak zesłany z nieba to tutaj tym tropem idąc można się doszukiwać podobieństw do tysięcy różnych filmów

natomiast co do połączenia się to jednak w matrixie jest to inaczej zrobione. tam ludzie przenoszą samego siebie do matrixa. gdy tam umrą umrą naprawdę

w avatarze ludzie przenosza tylko swoją świadomość do sztucznie zbudowanego ciała. gdy avatar zginie człowiekowi nic się nie stanie.

jedyny podobny w tym wypadku motyw jest taki że ludzie na jakimś urządzeniu przenosza się gdzieś indziej

raczej wątpie żeby cameron sugerował się przy robieniu tego matrixem. mimo małego podobieństwa niewiele obie metody mają ze sobą wspólnego