Gdybyście mieli powiedzieć, czy Avatar zaskoczył was (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) czy może rozczrował...
Mnie niestety bardzo rozczarował ... Po oglądnięciu zwiastunów... po przeczytaniu postów typu: Byłem 5 razy ale się jeszcze wybieram tralala..
spodziewałam się jakichś EXTRA efektów 3D i wogóle... a tu... stwierdziłam że takie małpki z jednego filmu (przyrodniczego) 3D były lepsze. Myślałam także że będzie to film o jakiejś wojnie niebieskich z normalnymi a tu...NIC wojna była ale tylko wspomnianym, pomniejszym elementem filmu. Miłość Jake'a i Naytrini(nie wiem jak się piszę więc przepraszm jeśli zrobiłam błąd) to był główny wątek tego filmu...
ale to tylko moje zdanie...
Mnie zaskoczył bo poszedłem nie wiedząc o nim nic(gatunek, reżyser... nic). Zaskoczył pozytywnie. ;)
Kurde aż Żal dupę ściska gdy widzę kolejny durnowaty temat dot. Avatara. Tak, film jest bardzo dobry i mogę go polecić każdemu, no prawie bo niektórzy nie lobią Sci-Fi i tego typu filmów. Nowatorska technika dostarcza naprawdę niezapomnianych wrażeń i w przyszłości tylko tak będą realizowane filmy.
PS - nie mogę się doczekać filmu na DVD i Blu Ray :D