Jeżeli w historii kina jest jeden film warty obejrzenia w kinie to jest nim Avatar! Film rozkłada na łopatki każdym ujęciem , genialna muzyka która jeszcze bardziej podkreśla klimat.Tym filmem trzeba się delektować.
Co do fabuły to jest spoko tym bardziej że jest to film s-f.Nie kumam za bardzo opinii że fabuła jest spaprana.Czego można się było spodziewać?
O efektach nie ma co pisać bo wiadomo że czegoś takiego jeszcze nie było i prawdopodobnie długo nie będzie.
Ja jestem świeżo po projekcji w Imaxie. Powiem że Cameron to geniusz a Avatar jest chyba najlepszym filmem jaki kiedykolwiek widziałem. I bez gadania ale fabuła też się broni i to bardzo dobrze. W tym filmie jest wszystko co powinno. Szczerze powiem że jak w ostatnim ujęciu ... to miałem baaaardzo duży żal że to już koniec. A co do strony wizualnej... Cameron miał rację, świat filmu wszedł na następny poziom.