Jest jakaś różnica ? Chce zarezerwować bilety w Cinema City (Sadyba) i mam dwie opcje :
- Avatar 3D (cyfrowy)
- Orange IMAX Avatar 3D (Dmr)
Czy ktoś wie czym się różnią ? w której wersji efekt 3D bedzie lepszy Byłam już na Avatarze w Heliosie i efekt 3D był bardzo słaby wiec teraz chce zobaczyć go w innym kinie.
W imax sadyba to se możesz kupić cole a nie bilet zarezerwować, chyba że lubisz siedzieć w pierwszym rzędzie albo na skraju :)
W imaxie efekt 3d jest spotęgowany ze względu na wielki ekran, ale niestety obraz się rozmazuje i trzeba wytężać wzrok, ze względu na projekcję analogową (tylko w Łodzi jest imax cyfrowy). Ale mimo wszystko polecam odwiedzić imaxa. Jeśli chodzi o CC to obraz jest ostry jak żyleta, ale efekty 3d już tak nie biją z ekranu.
racja, jeśli chcesz iść do imaxa, to rezerwuj bilety od tygodnia do dwóch tygodni wcześniej, inaczej siedzenie na przodzie lub patrzenie na ekran pod kątem mija się z celem...
Przepraszam, ale w imax sadyba można rezerwować bilety do 4 lutego i nie ma miejsc w ogóle albo skrajne a i te tylko o dziwnych porach typi poniedziałek 9 rano. Więc jaśli o mnie chodzi to już nie ma możliwości pójścia do warszawskiego imaxa. Od 5 lutego wchodzi Alicja Burtona.
Właśnie zarezerwowałem sobie bilet na 08.02 w przyzwoitym miejscu, zdaję się że dziś rzucili taką możliwość.
Byłem do jej pory na avatarze 3 razy. W imax sadyba - pełen odlot, w multikinie złote taras (sala pierwsza) 3d i obraz odlot, dźwięk trochę irytująco za głośny i miałem troszeczkę za dalekie miejsca, dwa rzędy do przodu i byłby ideał. Dziś byłem w cinema city arkadia, i była po prostu bida z nyndzą. Wszystko nie ostre, obraz ciemny aż przykro. Pierwszy plan rozmazany, drugi rozmazany podwójnie, najpierw rozmazany głębią ostrości potem tragiczną jakością. Do tego prawdopodobnie to co inni określają jako ghosting, jakiś podejrzane poblaski. Ogólnie przez pół seansu zgrzytałem zębami co się dzieje, aż mi było przykro w stosunku do znajomych którzy byli na filmie pierwszy raz. Ujarzmianie i lot na Ikranie, które w multikinie wciągają nosem absolutnie wszystko, dziś były kolorowymi plamami. Nie jestem w stanie wypowiedzieć się za całe cinema city arkadia, może w innych salach jest lepszy sprzęt, ale teraz jestem w stanie wyobrazić sobie, ze ktoś krytykuje avatara, bo był po prostu w tragicznym kinie i nie widział połowy z tego co miał zobaczyć. Dziś po prostu połowę kasy za bilety powinni mi oddać :/
ej ludzie to jest pytanie o różnice pomiędzy Avatarem Cyfrowym a DMR a nie pytanie o Kino Sadyba...
PS. Ja też nie wiem jakie są różnice pomiędzy tymi wersjami :)