Dziś byłem na Avatar 3D. Gdy wróciłem z kina jak tylko ochłonąłem włączyłem sobie Crysisa (na full details) i zauważyłem, że Avatar jest kilka długości przed najpiękniejszą grą wszech czasów. Dzieło cryteka jest po prostu piękne lecz nowy film Camerona... Booooski. Mimo iż kocham Crysisa i jego silnik graficzny (CryEngine2) to zdecydowanie lepiej wygląda Avatar. Mam nadzieję, że Crysis 2 (robiony na CryEngine 3) zbliży się do pięknej oprawy graficznej Pandory.
Crysis 2 bedzie robiony rowniez na konsole wiec o jakimkolwiek skoku jakosciowym w kwesti oprawy mozemy zapomniec. Jesli graficznie Crysis 2 bedzie prezentowal poziom pierwszej czesci to juz bedzie cos. No chyba ze Crysis 2 na CE3 zostanie zrobiony na konsole a na PC zostanie uzyty inny silnik - chocby zmodyfikowany CE2. ale tak czy inaczej do tego co widzimy w avatarze raczej sie nie zblizy zadna gra przez kilka lat.
Bo Avatar to animacja "off-line" a gra to real-time. Gry jeszcze długo nie doścignął jakością grafiki z filmów.
chciałbym aby zamiast używać zwrotu p.n.e i n.e. powinniśmy przestawić się na Era Przed Avatarem i Era Po Avatarze :)