7,4 822 tys. ocen
7,4 10 1 822182
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Oprócz kilku malutkich wymienionych, w avatarze roi się od błędów, no ale zeby je dostrzec trzeba obejrzeć film więcej niz kilka razy;)
Osobiście, jak w wielu filmach, denerwuje mnie zmiana ukłądu rąk w zależności od ujęcia (np. gdy Grace rozmawia z Selfrigem po otrzymaniu Jack'a do współpracy, albo ręce Jack'a gdy zdaje pierwszy raport i tłumaczy budowę drzewa); no i te splecione w warkocze włosy avatarów bedących w komorach z płynem, kiedy Jack i ten drugi oglądaja je po przybyciu na Pandorę- kto im te warkocze w tych komorach zaplatał?
nie podoba mi się w filmie szczególnie jedno- koncepcja, że avatary po odłączeniu od nich ludzkiej świadomości, zupełnie nie wykazują cech życia, np. podstawowego oddychania- bo niby co, nie majace świadomosci avatary są martwe? Drażni mnie ten pomysł, szczególnie w scenach, gdy pokazane jest łączenie się ludzkiej świadomosci z avatarami (np. avatar Jack'a po spaleniu drzewa, ten sam podczas walki z tym całym dowódcą, po nocy spędzonej z naitiri, itd. itp.).. Ja rozumiem, nie funkcjonują jak przy pełnej świadomości, ale chyba jednak żyją i mogą oddychać.. Nie oczekuję w fantastyce logiki, ale to chyba nie jest aż taka fantastyka, żeby co rusz ożywiac umarłych..
No, tyle, musiałam pozbyć się rustracji:) Ogólnie film lubię..

ocenił(a) film na 10
SupernallyPearl

Z tego co pamiętam w filmie nie jest powiedziane, żeby awatary umierały po zakończeniu połączenia, ba - one właśnie żyją, co można zobaczyć w kilku momentach na początku, np. kiedy Jake patrzy na swojego awatara pierwszy raz, ten się porusza i słychać bicie serca; czy też na chwilę przed połączeniem, kiedy temuż awatarowi samoistnie porusza się stopa (kurcz jeśli się nie mylę). Gdyby stawały się martwe, byłyby nie do użytku - po rozłączeniu w wyniku braku funkcji życiowych (oddychanie, itd) mózg by umierał.
Natomiast powstawanie warkoczy może być jakoś wkodowane genetycznie/nakierowywane maszynowo, w końcu to co się w nich znajduje jest bardzo ważne ;)

Natomiast nagłe zmienianie układów rąk i innych rzeczy to norma, czyste przeoczenie i zdarza się w większości filmów. =)

sandy97

No możliwe, aż tak wnikiwie nie oglądałam filmu. Moze po prostu nie zauważyłam oznak życia u avatarów nie bedących podłaczonymi do ludzkiej świadomości:)

Taaa, ale właśnie takie proste błędy psują oglądanie:/