Nie spodziewałam się wiele po tym filmie ale okazał się gorszy niż myślałam. Musiałam go oglądać na dwa razy, bo początek tak mnie znudził że usnęłam. Nie rozumiem tych zachwytów, ochów i achów. Postacie strasznie wkurzające i schematyczne. Wojskowy szefuńco, pani pilot, pani doktor, główny bohater a już szczególnie ta niebieska lalka tak działali mi na nerwy, że z trudem dotrwałam do końca. Dialogi żenujące. NIE POLECAM.
Patrzę na Twoje oceny i już wiem - Ty po prostu nie lubisz SF, i dlatego film Ci się nie spodobał. Ale nawet jeśli Ci się fabuła nie podobała, to uważam, za samą pracę grafików i efekty należy się ocena wyższa niż 1
Ok może coś w tym jest... :)Może poleciałam po całości i się rozpędziłam. Dno totalne to to nie jest...Zmienię ocenę-dam 2 :)
zgadzam sie, poniżej oczekiwań:( niestety, efekty dobre, ale reklamowany był jako przełomowy ( różnica miała być tak widoczna jak pomiędzy filmem niemym a dźwiękowym...). Fabuła nudna, przewidywalna,nie skłania do żadnych refleksji ( ponad to co w bajkach dla dzieci typu "Pocahontas" nie twierdzę, że to źle, ale chodzi raczej o to, żeby się rozwijać...) wszystko już to było. Nie ma co tego usprawiedliwiać gatunkiem sf, bo ksiązkom Lema do pięt Avatar nie dorosta...film zachwyca owszem grafiką, ale co z tego skoro nie zmusza do myślenia. Zawiodłam się:/
Zaraz pewnie usłyszę głosy, że kino to też rozrywka, owszem ale niech w takim razie Avatar nie pretenduje do miana arcydzieła, ocena ponad 8 to nieprozumienie.
Same efekty były super, bardzo mi się podobały, ale mogło być więcej akcji.. ocena jak najbardziej bardzo dobra ;)
lubię SF , ale takie które coś "wnosi" czyli np. wyzej wspomniane ksiązki Lema, poza tym czasami warto obejrzeć coś z poza swoich zainteresowań , a nuż ci się spodoba, w tym wypadku się zawiodłam , trudno traktować się poważnie i swoje hobby ( jakim akurat w moim przypadku jest kino) traktując je wybiórczo i " z założenia" nie podobaja sie jakies filmy,więc ich nie oglądam, zeby cos ocenic trzeba to zobaczyc...no i tak jak juz pisałam nie twierdzę, że jest zły tylko rozrywkowy czyli nie wart ponad 8/10 punktów
Między innymi po to by się móc potem wypowiadać i oczywiście z ciekawości. Ty oglądasz filmy tylko z jednego gatunku??
Jestem w stanie zrozumieć pobudki pójścia na film i wyrażenia swej opinii na jego temat, ale samodzielne przyznanie się do faktu, iż nie jest to gatunek do którego pałasz sympatią większą niż przeciętna nadało by wypowiedzi nieco prawdy. W chwili obecnej czuję że zakładasz wątek by film skrytykować zamiast zwyczajnie zrobić to w którymś z już istniejących wątków. Zachowanie to muszę skrytykować z całego serca, podkreślając iż niezmiernie rzadko zdarza mi się krytykować gusta innych.
Oczywiście że założyłam wątek żeby film skrytykować bo takie jest moje zdanie na temat tego filmu. Kiedy weszłam na forum zauważyłam, że kilkanaście wątków jeden pod drugim zawierało same pozytywne komentarze. Nie widziałam sensu żeby się tam wypowiadać, bo film mi się nie podobał. Nie sądziłam że zakładanie nowego wątku to coś złego...:)
Kwiatek84 a może pokażesz swoje zdjęcie? Chętnie bym cię ocenił, bo twój nick sugeruje, że jesteśmy rówieśnikami (o ile 84 to rocznik...). Co ty na to, kwiatuszku :-)?
Buhahahaha!! Ciekaw jestem, gdzie wyczułeś w moim poście jakąkolwiek desperację, gdybyś nie zauważył to moja wypowiedź była pół - żartem, pół - ironią. Jeśliś tego, kretynie, się nie domyślił, to wyskoczę z pytaniem - kogo ty pouczasz?
Zdjęcia nie pokażę bo to nie fotka ani naszaklasa :P A '84 to owszem mój rocznik więc tak-jesteśmy w tym samym wieku :)
Może więc wyślesz mi je prywatnie, jakby co to mogę ci podać kontakt. Chociaż nie, mam lepszy pomysł - wyślij swe zdjęcie temu dzieciakowi Victorowi Fw, jak ten szczyl dokupi sobie jeszcze tubkę wazeliny bądź innej substancji gwarantującej tzw. <<lepszy poslizg>> to będzie miał zapewnioną masturbacyjną sesję na cały tydzień...
Dajcie spokój...Nie wrzucajcie sobie. To forum nie jest chyba na prywatne pojazdy tylko żeby o filmach pogadać...
No dobrze, skoro tak mi karze piękna, cnotliwa i dobroduszna niewiasta z forum, nie wypada się stawiać, ja już przestanę obrażać kolegę Victora ;-). Nie miej mi niczego za złe, mój mały, jeśli cię obraziłem to przepraszam ;-).