Własnie wróciłam z kina. Byłam na seansie 3D i innego nie polecam! Coś pięknego... jestem pod tak wielki wrażeniem filmu, ze chyba nic wiecej o nim nie jestem w stanie napisac. Dałam 10/10 (chyba pierwszy raz w życiu). Pomijając pięknie zrobioną Pandorę, te zwierzęta, rosliny, widoki, muszę przyznac ze fabuła tez była ok. Zadnego przynudzania i smutów niepotrzebnych. Był moment, ze obawiałam się zakonczenia bez happy endu i chyba to by mnie inaczej nastawilo do filmu. Jednak spisali się na medal :)
Nie pozostaje mi nic innego jak polecic ten film z czystym sumieniem. Sama wybieram się na niego jeszcze raz. :)
Pozdrawiam.