Efekty przełomowe? Na'vi nie wyglądają dużo lepiej od chociażby Hulka.
No i sprawdź sobie takie tytuły jak Final Fantasy czy Beowulf.

Efekty są bardzo dobre, nawet rewelacyjne, ale nie jest to przełom.

o widze ze zebralo sie kolko wzajemnej adoracji................

- odpwiedz jest krotka zadko ktory film oglada sie z zapartym tchem,
rzadko ktory film tak gra na emocjach.............
zadko ktory film chce sie obejrzec jeszcze raz........
zadko ktory film jest tak dopracowany.........

"żadko" który kretyn ci dorównuje.

Tak odbierz to za komplement w naszym kółku wzajemnej adoracji :*

jest milion innych filmów, które grają na emocjach dużo bardziej. a od tego tylko dupsko bolało w kinie :P

Mi się spodobała, po prostu ładna, przyjemna historia. Może i jest ograna i niestety naprawdę przypomina Pocahontas:(, ale jak dla mnie był to film klimatyczny, baśniowy i po prostu fajny.

Najbardziej jednak zachwyciła mnie Pandora, nie tylko efektami, ale całą fauną i florą(oglądałem również film w SD i tak samo mi się podobał) i uważam, że jest to świetny materiał na sagę.

sagę?! tylko tego nam brakuje do pełni szczęścia

''Dlategoteż chciałabym zapytać wszystkich fanów Avatara (oczywiście nie uważam, że jesteście głupi, bo Avatar Wam się podobał, może to ja jestem taka głupia i nie zrozumiałam przesłania) co takiego, oprócz efektów, podobało Wam się w tym filmie?
Może odkryliście jakieś wyższe wartości, które ten film ukazuje, a których ja po prostu nie dostrzegłam? Może wzruszała was historia niebieskiego ludka i niebieskiej ludki (brzmi ironicznie, wiem, ale ja naprawdę tylko grzecznie i uprzejmie pytam...) ''

Np.

http://www.filmweb.pl/topic/1279446/W%C4%85tek+dla+os%C3%B3b+oczarowanych+Avatar em.html

http://www.filmweb.pl/topic/1332634/Najpi%C4%99kniejsze+sceny+w+filmie+-+te+na+k t%C3%B3rych+p%C5%82aczemy+i+zapieraj%C4%85+nam+dech+w+piersiach..html

http://www.filmweb.pl/topic/1324331/Wielka+frajda%21+Pi%C4%99kna+opowie%C5%9B%C4 %87+o+szcz%C4%99%C5%9Bciu%21+11+10.html

http://www.filmweb.pl/topic/1274111/%C5%81ZY+SAME+CISN%C4%84+SI%C4%98+DO+OCZU+NA +WIDOK+TAKIEGO+PI%C4%98KNA....html

Wstawiłem linki gdzie ludzie wyrażają swój zachwyt, wartości jakie były dla nich w filmie ważne, dusza filmu itp.
Nie trzeba filmu lubić, wystarczy zrozumieć i uszanować to że ludzie mają różne gusta i film dla kogoś może być bardzo wartościowy.

czyż nie tak właśnie postępuję?! ;)

Czym zachwyca było powiedziane wcześniej.

Co złego jest w tej "historyjce", że nie można jej nazwać fabułą i jest paskudna? Nie jest to przecież skłanka nie mających większego powiązania scen. Szukanie przesłania wzięło się stąd, że antyfani się właśnie czepiali, że nie ma przesłania (jakby ono było takie ważne w filmie rozrywkowym). Wcześniej nikt o tym nie wspominał.

''Co złego jest w tej "historyjce", że nie można jej nazwać fabułą i jest paskudna? ''

Każdy film fabularny ma fabułę, nawet największy gniot z Seagalem. Osoby które piszą że Avatar nie ma żadnej fabuły mają nikłą wiedzę o kinie. Filmami bez fabułý są zazwyczaj filmy dokumentalne.
Kolejnym błędem ludzi jest stawiane znaku równości między fabułą prostą a prostacką.


''Szukanie przesłania wzięło się stąd, że antyfani się właśnie czepiali, że nie ma przesłania (jakby ono było takie ważne w filmie rozrywkowym). Wcześniej nikt o tym nie wspominał.''

Dla wielu było wiele wartościowych przekazów:
http://www.filmweb.pl/topic/1332634/Najpi%C4%99kniejsze+sceny+w+filmie+-+te+na+k t%C3%B3rych+p%C5%82aczemy+i+zapieraj%C4%85+nam+dech+w+piersiach..html

Oczywiście, masz rację, można się czepiać tego, jak użyłam słowa fabuła. I
rzeczywiście, niezbyt trafnie, za co wszystkich gorąco przepraszam,
chodziło mi jedynie o zaznaczenie, że fabuła była baaaardzo... zła.
Co do mojej nikłej wiedzy o filmie - masz rację, jeszcze wiele muszę się
nauczyć, ale nie martw się, pracuję nad tym.

:O, pierwsza osoba od miesiąca, która wypowiada się krytycznie o Avatarze, której wypowiedź nie jest na poziomie gimazjalisty (nie obrażając tych normalnych gimnazjalistów).

jedno jest pewne, zobaczycie jak szybko dzięki tej produkcji pójdzie na przód także
domowe kino 3D Full HD. Jak Cameron powiedział w jednym z wywiadów, popchnął cały ten
kierunek do przodu. Nie będziemy pytali przed obejrzeniem filmu czy mamy znowu
zakładać okulary tylko czy na tym filmie będę mógł założyć okulary.
Dla zawiedzionych Avatarem można zacytować jeszcze raz Camerona, ze ten film jest
prekursorem tej techniki stosowanej w filmach akcji, jakiej do tej pory nie było a co
na pewno wzbogaci także i inne produkcje o tzw "dużej głębi fabuły" i zamiast
płaskiego obrazka oprócz widowiska dostaniemy coś zupełnie innego, ekscytującego w
inny sposób, będzie można "dotknąć "bohaterów w każdym filmie. Na co liczę i czekam.
Już LG wypuściło rzutnik 3D FHD, na razie oni, ale rok, dwa i nikomu nie będzie się
chciało oglądać filmu z sieci o jakości CAM.