7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 823178
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Tak się zastanawiam od seansu. Co zrobili ludzie na Ziemi, gdy dowiedzieli
się o całej akcji? Czy już lecą tam kilkunastokrotnie potężniejsze wojska,
aby zemścić się, czy ludzie to olali?


PS Ma ktoś mapkę jak wygląda układ kontynentów na Pandorze?

ocenił(a) film na 10
Gondor3124

Tam się powinna dziać niezła rewolucja. RDA to tylko korporacja. Z książki wynika, że jest też "ruch oporu". Żaden rząd nie wyśle wojsk na Pandorę - jeśli już, to kontrolę i misję pokojową. Z drugiej strony RDA ma szmal do dyspozycji, a brak unobtanium rozwala gospodarkę.

Najbardziej prawdopodobny przebieg wydarzeń jest taki, że w całym tym bałaganie RDA organizuje po cichu "misję odwetową" na Pandorę, tak, żeby jak najmniej wyciekło do opinii publicznej, i wysyła statek z setką najemników (więcej nie weźmie) i paroma tonami sprzętu, z ewentualną bombka jądrową na wypadek ostateczny.

Z drugiej strony Na'vi też nie będą siedzieć bezczynnie. Maja bazę o dużej autonomii, włącznie z możliwością produkcji broni i helikopterów, Jake'a, kilkunastu naukowców i Eywę, którą stać na produkcję skutecznej broni biologicznej (żródła: pierwszy scenariusz i Pandorapedia), a która ma teraz też do dyspozycji całą wiedzę naukową Grace.

Ma z czego Cameron robić sequel :)

ocenił(a) film na 8
pik33_2

Heh, ale tak z ciekawości, z czego robili by tą broń i helikoptery, a nawet jak, to kto te helikoptery obsługiwałby? Na'vi są jednak więksi niż ludzie

ocenił(a) film na 10
Gondor3124

IMHO karna ekspedycja już prawie leci. RDA była co prawda korporacją prywatną, ale ze względu na prowadzoną działalność (nieomal nieograniczony monopol na dostarczanie surowców naturalnych, w tym całkowita wyłączność na Pandorę) należy sądzić, że rząd USA, a także i innych krajów był jednym z najpoważniejszych udziałowców koncernu i czerpał z jego działalności pokaźne profity. Należy też pamiętać, że dobywane na Pandorze Unobtainium było dla ziemskiej gospodarki (energetyki, transportu, łączności i elektroniki) bezcenne.
Tak więc RDA dało statki (a miało ich 10) i personel je obsługujący, a rząd USA - nowocześnie wyposażoną armię (nie w broń prawie muzealną, jak ochroniarze Quaricha). Ponieważ wiadomość o rewolcie i zaprzestaniu wydobycia już trafiła na Ziemię (dysponuje się łącznością nadświetlną), więc obecnie trwa kotłowanina w zarządzie firmy i w kongresie, ale w zasadzie decyzje są podjęte. Jakieś dwa miesiące przygotowań i startujemy. Navi mają przed sobą jakieś 6 lat spokoju, a potem się zacznie...

kik_club

skoro uważacie, że tak szybko padły by decyzje o eksterminacji innej planety to jestem pewien, że do tak fajnych czasów ludzkość nie przetrwa - prędzej sami się wyniszczymy

ocenił(a) film na 8
thengel

Ciekawe, ciekawe. A skąd wiadomo że ludzie mają ponad świetlną komunikację?

ocenił(a) film na 10
Gondor3124

Z książki. Działa ona na zasadzie tzw. splątania cząstek - zjawisko to obecnie jest już znane fizykom, ale nie wiadomo, czy uda się w ten sposób przekazywać informacje szybciej od prędkości światła.

Jak widać, po ponad stu latach udało się to rozwiązać. Łączność jest bardzo powolna (kilka bitów na sekundę) i droga (7500$ za przesłanie 1 bitu), ale działa.

Cameron jest z wykształcenia fizykiem, co jak widać wykorzystał - w każdym razie opisywany sposób łączności jest teoretycznie możliwy, w odróżnieniu od "fal ultratachionowych" i tym podobnych królików wyciąganych z kapelusza w np. Star Trek.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Ten sposób używany jest też w serii książek o Enderze.

ocenił(a) film na 8
pik33_2

To najwyraźniej muszą oni mieć technologię przekazywania dużych ilości
danych, zajmując jednocześnie bardzo mało miejsca. Inaczej by tego nie
dokonali.

ocenił(a) film na 5
Gondor3124

Z punku widzenia ekonomii sprawa jest prosta : o ile korporacja nie jest wspomagana przez rząd USA, spekulanci na ziemi mogli dojść do takiego wniosku:

Wyślemy tam inną korporację, która tym razem położy nacisk na handel i negocjacje a nie na agresję. Inaczej znowu będziemy mieli do czynienia z grą o sumie ujemnej.

Załóżmy, że pokojowa korporacja i RDA mają n sił militarnych, ta pierwsza dogadując się z Navi ma siłę n+1. Pokojowa korporacja ma też lepszy PR, niższe koszta ze względu na brak zaangażowania wojska na Pandorze.Ponad to wartość kapitałowa takiej spółki jak RDA i tak by po pewnym czaie zaczęła spadać gwałtownie, ponieważ taka brutalna eksploatacja zniechęca do kupowania akcji i obligacji . Handel > agresja . Ekonomia to potwierdza.

ocenił(a) film na 10
krzychun

Tu znowu zapożyczę się z książki: problem w tym, że wg. zawartych w niej wiadomości unobtanium jest podstawą panującego na Ziemi systemu ekonomicznego (coś jak dzisiaj ropa naftowa). RDA zaś nie jest po prostu dużym koncernem typu dzisiejszy Mitsubishi (nb. ruchome kombinezony na filmie są wg ksiązki jego produkcji). RDA jest korporacją globalną, mającą status pararządowy (niestety nie wytłumaczono o co tu chodzi , ale można się spodziewać, że prawdopodobnie w pewnych sytuacjach ona stanowi i egzekwuje prawo). RDA jest więc wszechpotężna, a na dodatek Pandora jest jej wyłącznym monopolem.
Problem leży też w tym, że dostawy surowca są potrzebne już i nikt nie będzie czekał, jak jakaś firma ułoży się z Navi. Interwencja militarna jest po prostu szybsza i chyba raczej tańsza. Poza tym - to RDA ma fotonowe transportowce i raczej nie zrezygnuje z monopolu.
PR raczej nie jest problemem. Społeczeństwo w momencie przygotowywania wyprawy już jest bombardowane wstrząsającymi doniesieniami o tragicznym losie ludzi na Pandorze oraz straszliwymi wizjami kryzysu i upadku cywilizacji, pozbawionej unobtainuim.

ocenił(a) film na 6
krzychun

wątpie czy po takim bajzlu jaki narobili ludzie na Pandorze Navi zgodziliby się na jakiekolwiek interesy z ludźmi. Po prostu gdyby jakaś organizacja wróciła na Pandorę, niebiescy by ich od razu wygnali. Pomysł że Navi mieliby produkowac broń w byłych bazach RDA jest z lekka kiepawy, bo przecież są oni rasą pokojowo nastawioną do innych istot. Z resztą każda forma przemysłu wymaga silnej ingerencji w śwrodowisko naturalne, a tego na pewno Navi by nie zrobili.

ocenił(a) film na 10
zonk_2

Bazę mają na miejscu, Jake'a też mają, nic nowego budować nie muszą, książka mówi, że broń i helikoptery ludzie w większości robili na miejscu.

ocenił(a) film na 5
Gondor3124

To, że RDA jest globalną korporacją nie znaczy, że jest wieczna i nie pokonana. PR i sposób eksploatacji jest istotny z punktu widzenia akcjonariatu - jeżeli Cameron w książce piszę, że pomimo takiego a nie innego zachowania firmy cieszy się ona niesłabnącą pozycją, to jest zwyczajnym ekonomicznym dyletantem.

Upadały już takie instytucje jak Holenderska Kompania wschodnioindyjska, może upaść i RDA.

Navi mogą dogadać się z ludźmi w zamian za ochronę. Brytyjska kompania wschodnioindyjska powstała aby walczyć z Portugalskim "monopolem" na przyprawy. Wszystko się da. Wszechmocny to jest tylko Bóg, o ile istnieje.

ocenił(a) film na 9
krzychun

zresztą na pandorze zostało wielu ludzi, naukowców - chyba głównie tych co mieli avatary (ale max i norm nie mieli avatarów - normowego zabili strzałem w ramię i serce... więc pewnie jeszcze parę osób tam jest).

ludzie muszą lądować w hell's gate albo gdzieś daleko od dżungli - a hell's gate jest zajęte. mogą obsadzić wieżyczki czy coś w tym stylu i ludzie już go nie zdobędą. no, chyba że walną bombkę (są już takie które niszczą dużo i już po paru miesiącach teren jest nieszkodliwy - tzn bez promieniowania, bez jakiś chemicznych ciekawostek itp.) i po sprawie.