Sklonują dziada, jak nic sklonują... razem z kubkiem i kawą - od razu zaparzoną.
Lubię tego, przerysowanego jak skurczybyk, dziada z poszramioną gębą kryminalisty, więc jestem za. Tym bardziej, że wiele jeszcze łbów Na'vi czeka na dekapitację.
Łączmy się dzielni żołnierze RDA ! Łączmy sie dzielni najemnicy !
"Czas podgrzać ich trochę"
( Pułkownik Miles Quaritch przed pacyfikacją plemienia Smerfów pod Drzewem )
Powróci jak nic. I odbije Jakeowi Neytiri bo wkońcu to Quaritch jest debeściak nie? I ma zajebistą klatę. I wargi przed pocałunkiem też na pewno ładniej zwilża niż Jake. I będą żyli długo i szczęśliwie. :)
Powróci jak nic. I odbije Jakeowi Neytiri bo wkońcu to Quaritch jest debeściak nie? I ma zajebistą klatę. I wargi przed pocałunkiem też na pewno ładniej zwilża niż Jake. I będą żyli długo i szczęśliwie. :)
Boże czy na tym forum nikt porządny nie pozostał, niestety same trolle.:/
Mam dla was przykrą wiadomość QARLICH nie żyje, w filmie go bynajmniej nafaszerowali strzałami, możecie płakać.
Ja myślę, że zanim Quaritch wykitował trawa wciągnęła jego duszę. Quaritch is alive :)
Jednoczesna fascynacja lśniącą, umięśnioną klatą Quaritcha i jędrnym tyłkiem Neytiri wywołała u mnie zaburzenie tożsamości płciowej. I don't know who I am anymore...
Płakanie jest domeną avatarowców(wystarczy przejrzeć tematy na forum), normalni ludzie nie ryczą na filmach o niebieskich kotkach;]
Płakanie jest domeną avatarowców(wystarczy przejrzeć tematy na forum), normalni ludzie nie ryczą na filmach o niebieskich kotkach;]
To dlatego ty nie jesteś normalny.
Poza tym to nie są niebieskie koty.
I właśnie po przejrzeniu forum ukazuje się cała smutna prawda o antyfanach, którzy nie dopuszczają do myśli że komuś ten film może się podobać, tu wyrażają się osoby wulgarne, i nieumiejące wyrazić swojej opinii, co mnie żenuje do głębi.
Nom, ja to nie jestem normalny, ale to nie ma związku z tym co napisałem powyżej, bo nie pisałem o sobie;] Jak to nie są to koty? A wyglądają jak wielgaśne koty? To co to według Ciebie są te Na'vi? Jakbyś je scharakteryzował po ziemskiemu? A z tymi antyfanami to się zgadzam - bo ja się za antyfana nie uważam - i faktycznie smutne jest to, że przeglądasz forum tylko po to, żeby poznać tą rzekomą smutną prawdę o antyfanach, to bardzo smutne XD
Nom, ja to nie jestem normalny
Święta prawda;)
ale to nie ma związku z tym co napisałem powyżej, bo nie pisałem o sobie;]
Czyżby?
Jak to nie są to koty? A wyglądają jak wielgaśne koty? To co to według Ciebie są te Na'vi? Jakbyś je scharakteryzował po ziemskiemu?
Na'vi to oddzielny gatunek humanoidów (czyt. human-człowiek), są podobnym gatunkiem do człowieka, który myśli, rozwija się, i odczuwa emocje (w przeciwieństwie do ciebie).
To że z budowy zewnętrznej się różnią, to nie powód by ich obrażać, bo to już przejaw rasizmu.;)
A z tymi antyfanami to się zgadzam - bo ja się za antyfana nie uważam
Czyżby?
To się zobaczy.
i faktycznie smutne jest to, że przeglądasz forum tylko po to, żeby poznać tą rzekomą smutną prawdę o antyfanach, to bardzo smutne XD
Yes, is very sad.:(
Ale cóż począć?
Sugerujesz, że nie jestem człowiekiem? JAK ŚMIESZ! Co prawda nigdy nie byłem dumny z przynależności do tej jakże złej i niejednokrotnie bezdennie głupiej rasy, ale jakoś tak się złożyło, że fakt faktem człowiekiem jestem. Antyfanem nie jestem z cała pewnością - dałem 6/10 - ale wręcz uwielbiam drażnić fanatycznych obrońców Na'vi takich jak Ty, Drogi nie uważający mnie za człowieka chamie;] a Na'vi to koty nie żadne humanoidy, bo jak podaje Wikipedia "humanoid" to album Tokio Hotel i ja jej wierze, bo w końcu komuś trzeba wierzyć;]
"Płakanie jest domeną avatarowców(wystarczy przejrzeć tematy na forum), normalni ludzie nie ryczą na filmach o niebieskich kotkach;]"
A podasz mi porządną definicje "normalności"?
A nie znam takowej, ale tak czuję. No Wy fani często się odwołujecie w polemikach do uczuć właśnie, więc i ja się w tym miejscu na nie powołam, na uczucie normalności;]
"A nie znam takowej, ale tak czuję. No Wy fani często się odwołujecie w polemikach do uczuć właśnie, więc i ja się w tym miejscu na nie powołam, na uczucie normalności;]"
A widzisz! Tak to czujesz i to jest właściwa odpowiedź, bo tego zdefiniować jednoznacznie się nie da. Kwestia właśnie odczuć, bo to one są sprawcą praktycznie wszystkiego. Nie dzielimy na tych normalnych i nienormalnych, bo to jest indywidualna sprawa, czy będzie cię coś wzruszać czy nie.
Te - bez takich mi tu, od pogan, bo Quaritch'owi tym razem ożenimy jeszcze więcej strzałek, żeby się tak nie szczerzył jak poprzednio! :D
My was ożenimy jednym pier.lnieciem z Walkirii . I tym razem nie spudujemy .
Trzeba nawracać tych pogan "krwią i żelazem" . ( Otto von Bismarck ukuł ten zwrot :D )
He he! A pamiętasz? Mamy jajogłowych i fabryczkę! Ten promik posuniemy ze stingera jak pękatego gołąbka - tylko pierze poleci! :D
Się wyszkoli SEAL, jak któryś prześliźnie się przez zaporę, wytniemy na glebie, więcej niż 60 chłopa nie wlezie do promu - 1 snajper i po zabawie! :D
Hehe - "sie gra się ma"
( porucznik Borewicz zapytany przez kobietę o pochodzenie koszulki Adidas , którą dumnie nosił )
Spokojnie, to jest temat typu poróbmy sobie jaja bez zobowiązań. Tylko że czasem się przyssa jakiś nadgorliwy i zacznie rzucać mięsem.
nie wiem co wy się kochacie w tym pułkowniku,
gdyby to był prawdziwy twardziel to w końcowej scenie wyszedłby z mecha i walczył na pięści