Jak czytam rys historii, to mam wrażenie że Cameron wzorował się na jednej powiastce SF, tylko nie mogę sobie przypomnieć jej tytułu... Chodziło w każdym razie o to, że brano ludzi, kaleki, i wrzucano ich umysły w ciała istot na planecie na której człowiek nie byłby w stanie przetrwać, aby zbadać zachowania żyjących tam zwierząt. Autor pokazał, jak jeden konkretny "badacz" przeistaczał się coraz bardziej mentalnie w prowadzoną przez siebie istotę, aż do momentu, gdy zapragnął pozostać w ciele zwierzęcia. Pamięta ktoś jaki był tytuł tej opowiastki i jaki autor?