no ja zaliczam sie sie do tych ktorym mozna polecic :)
oj ale ten czas leci bylam na tym w kinie w 2009 a wczoraj juz obejrzalam na ekranach telewizora. Kocham ,kocham, kocham :)

ja bym już chciał następną część :D:D:D bardzo fajny film na ten rok co prawda widziałem go dopiero miesiąc temu bo wcześniej myślałem że to jakieś kijowe ale to jest po prostu klasyk ... :D

widziales miesiac temu ? wow podziwiam,ze dopiero niedawno zdecydowałeś się obejrzeć tym bardziej,że bylo o nim dosyć głośno :). I włałsnie to jest bledne myslenie,ze sie myslalo ;p ja tez nie raz czytam jakas opinie i mysle sobie do dupy,obejrze i zmieniam zdanie :D a bedzie nastepna czesc???

Mają być jeszcze dwie części ale bodajże kolejna w 2016 xD co do twojej opini kilka lat temu na premierze miałem iść do kina ale stwierdziłem że sci to gniot nie przepadałem za tym gatunkiem lecz przyznam że widziałem trzy warte obejrzenia filmu z tego gatunku i nie żałuje avatara tym bardziej ktoś mówi przereklamowane hmmmm 2009 rok zrobiony film idealnie po prostu zazdrościcie i tyle :D !

a jakie te trzy filmy warte obejrzenia z gatunku sf ?? :) oj mam nadzieje ze dozyje hehe :D

Transformers , Avatar i ostatniego nie pamiętam nie mogę znaleźć ;D

No tak transformes u mnie tez zaliczony we wszystkich czesciach :D

I ten znalazłem "Wyspa" polecam także :]

ech jakoś szczególnie mnie nie zaskoczyłeś :D:D:D

Ale na prawdę dobry film zobaczyłem przez przypadek takie podejście jak do avatara bylo a wyszlo fajne kino :P

I właśnie tutaj przylazłaś wylewać swoje żale? Kogo obchodzi, czy Ty go polecasz? Może jeszcze do niego nie dorosłaś. Wróć kiedy już przestaną Cię bawić "Miodowe lata".

TO JEST FORUM CZLOWIEKU ;) Kazdy ma prawo do wlasnej opinii od tego jest wlasnie FORUM ;) Jak ci sie nie podoba to nie czytaj ;) A kogo obchodzi Twoja "bzdura" na temat Ocean's Twelve... No więc wlasnie

I się zaczyna znowu ... Ja to np. rozumiem i szanuję,że każdy ma inne zdanie. Weszłam pezeczytałam, nie podoba się megan1300 okej jakoś się nie czepiałam mimo,że ubóstwiam ten film.Masakra ;/

Lubie Gatunek Sci-Fi ale niestety Avatara nie lubie wiec bym nie pisał że jest dla wielbicieli gatunku na twoim miejscu :)

no to jest jakas twoja subiektywna ocena tak.. ale statystycznie rzecz biorac ten film nabardziej trafi w gusta milosnikow sci-fi..

Ale nie wszystkich .....mimo wszystko :) i znam też inne osoby które lubią ten gatunek a avatara nie wiec to nie tylko moja ocena :)

Bo science-fiction powinno byc mądre, wnosić nowe pomysły, nieprzewidywalne. Niestety Avatar nie ma nic z wcześniej wymienionych

No niestety masz racje

Avatar byłby okej gdyby nie cienka i naiwna fabuła rodem z Rambo.

Nie obrażaj Rambo, to jest Pocahontas

Chodzi mi o styl bohatera, w tym przypadku Jaka, który sam wszystkich pokona i jest super niepokonany, niezwyciężony, etc.

Jestem zrażony do filmu bo zrobili bezsensowną walkę dobra i zła a scenariusz był tak ułożony by kibicować tylko jednej stronie.
Ciekawy pomysł szkoda tylko, że poszli w stronę rozwałki. Oby następna część nie przypominała filmu wojennego.

Teraz może być tylko gorzej :) Ale bydło pojdzie i tak do kin i to cos zarobi :)

Wciąż nie wiem jak dzikusy na latających dinozaurach wygrały z nowoczesnymi śmigłowcami i ogólnie całą tą technologią. Zakładam, że gdyby nie super bohater Rambo Jake, to przegraliby z kretesem.

A ja wciąż nie wiem, dlaczego oszołomy twojego pokroju bez przerwy piszą brednie, że te dzikusy wygrały - mimo że z filmu wyraźnie wynika coś odwrotnego. Dzikusy zostały zdziesiątkowane i zmuszone do odwrotu z pola bitwy, o przegranej RDA zadecydowały siły natury.

Idź fanboju stąd. Na każdą krytykę tego słabego filmu umiesz tylko obrażać, jesteś kompletnym zerowcem.

Nie pochlebiaj sobie, nazywając oczywiste bzdury "krytyką".

Właśnie miłośnikom tym prawdziwym się nie spodoba bo to gów no a nie science-fiction

Uważam się za jak najbardziej prawdziwego miłośnika SF - tworzę nawet własne - i wcale nie uważam, żeby Avatar był g*wnem.

I tez mają fabułe tak płytka jak ten film? ;/

Filmy pokroju Star Wars lub wcześniejszych produkcji Camerona? Owszem, mają. Co wcale nie przeszkadza hipokrytom dawać im najwyższych ocen i lać na banalną jak diabli fabułę - jednocześnie krytykując Avatara właśnie za banalną jak diabli fabułę. Paranoja.

To fanboja awatara. W każdym temacie z krytyką tego "dzieła" można go ujrzeć jak rozpaczliwe broni "geniuszu" twórcy.

Nie kłam! Nie w każdym - a dokładnie w 123,5% tematów! Są tu jeszcze na forum tematy ukryte - tak, żebym mógł w ciszy i spokoju dyskutować z własnymi multikontami.

Nie kłam, słuchający łomotu, samozwańczy brudasie.

Wyciągnąłeś ten bełkot z jakiegoś bluzgatora?

Marna ta twoja riposta, pasierbie z nieprawego łoża bez mózgu...