i dlaczego Watykan go potępia. Bo ten film jest zbyt mądry, ma zbyt silne przesłanie na temat ludzkości, naszej zawiłości często też tępo, zaściankowości. Ludzie nie mogą być zbyt mądrzy i mieć swoje zdanie, dlatego trzeba nas ogłupiać żeby Ci "wyżej" mieli nas za robili i każde ich zdanie żeby było dla nas świętość. Niestety taki świat takie czasy nie napisze bo zawsze tak było. Niby jak Hitler czy Stalin zyskał tylu zwolenników ? Omamiali ludzi, a Ci którzy byli wybitni, mądrzy i mieli swoje zdanie to sami wiecie jak kończyli.
PS. Choć właściwie powodem dla którego Watykan potępil ten film może być to, że nie ma tam boga- tego boga którego oni wyznają i czuli się zagrożeni czy coś :)Choć w sumie to banalny powód ale nigdy nic nie wiadomo.
Pozdrawiam
watykan potępił awatara, żeby nie czcić fałszywych niebieskich bożków
są trochę przestraszeni, ponieważ na'avi są wyżsi od Jezusa, a ponadto mają zajebiste USB we włosach
Przesłanie filmu jest proste i niezgodne z przekonaniami Watykanu: Życie człowieka zależy tylko i wyłącznie od natury, to ona go stworzyła i podtrzymuje przy życiu. Jedynym bogiem dla człowieka powinna być nasza planeta a nie siwy dziadek mieszkający w chmurach i wymyślony przez kilku cwanych żydów kilka tysięcy lat temu.
Na razie z tego co się orientuje to Chiny. Jednym z powodów jest to, że Avatar może być zagrożeniem dla rodzimej produkcji o Konfucjuszu.
Ostrzegam jeśli ktoś z uwielbieniem wierzy w Kościół to niech tego nie czyta zależy mi żeby post został a to nie łatwe przy takiej wypowiedzi
A ja powiem tak Watykan to od zawsze była jedna wielka korporacja i faceci w sukienkach którzy za kasę nas wyzwolą (i my to się niby rozwijamy taa my to może i tak ale nie kościół który został na poziomie średniowiecza ,szok odpusty za kasę czy uczestnictwo we mszy świętej) i od razu do nieba powędrujemy. Więc nie ma się co dziwić że jak zobaczyli film który mówi o tym jak bardzo na`vi są złączeni z matką naturą że wszyscy są jednym organizmem i inne piękne rzeczy które naprawdę w naszej rzeczywistości też są możliwe to się wściekli. Nie potępiam Watykanu niech se istnieje ,ale jak już oni się zaczynają wpychać w nie swoje sprawy to nie ręczę za swoje komentarze bo to co oni wyrabiają i to nie tylko ostatnio to jest karygodne potrafią wynieść na ołtarze kogoś tylko dlatego bo nie mył się całe życie i przypalał ogniem czy pił wodę po trędowatych w imię Jezusa i gdzie tu jest logika? Ano właśnie nie ma. Avatar jest filmem niesamowitym ja to wiem i jego fani też to wiedzą ,ale ma też coś co w dzisiejszych czasach ma mało filmów-posiada prawdziwe przesłanie takie drugie dno.
Jak wam się mój wpis nie podoba to sobie go kasujcie ,ale takie jest moje zdanie i kropka
Pozdrawiam normalnych ludzi i fanów Avtara
Człowieku..., gdzie Ty wyczytałeś że Watykan potępił film? Oni tylko stwierdzili, że jest słaby (dzięki czemu można stwierdzić, że ich wiedza filmowa jest zdecydowanie większa niż Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w USA, i również, jak się okaże niedługo, akademii filmowej.)
Oczywiście, bo Watykan powiedział, że Avatar jest słaby, a że wg Ciebie też, no to ich wiedza filmowa jest wyższa niż specjalistów w tej dziedzinie...