Z serii głupich pytań:
W czyich ustach fraza "I see you" brzmi lepiej?:
1) niebieskich mieszkańców Pandory
2) Saurona ( hmm... czy można tu mówić o ustach...?)
Oddaję głoś na Saurona
You cannot hide. I see you. There is no life in the void. Only death. - Sauron
Niebieskich mieszkańców Pandory.
Sauron jest miszczem w wypowiadaniu w tych słów, niestety (choć dla mnie to dobrze), gdy podczas ostatniej sceny Neytiri i Jake robią double kill'a (wypowiadają te słowa dwukrotnie, najpierw on, a po tym ona), to serce mi topnieje :(.
Tego nawet nie można porównać. "Widzę Cię" (zresztą jak każdą jego wypowiedź) Saurona można zapisać jako jeden z najbardziej kultowych one linerów, a w Avatarze to po prostu wypowiedź typowo romantyczna, zwykłe ochy achy.
"Tego nawet nie można porównać."
Dlatego jest to pytanie z serii głupich pytań ;P.
Oczywiście że nie można tego porównać, bo zwrot "I see you" wymawiany przez Saurona, jest zwykłą informacją, że "Patrzę na ciebie, nie ukryjesz się". W AVATAR'ze jest to rodzaj duchowego pozdrowienia. Sens wypowiedzi również wpływa na jej wypowiedź. Jeżeli mówimy "Zabiję cię" będąc wściekłym, brzmi to zupełnie inaczej niż "Zabije cię" w formie żartu.
Pozdrowienie też nie jest niczym wielkim i wyniosłym. A Sauron mówiąc "Widzę Cię" ma konkretniej na myśli "Widzę tego kto posiada moją własność, która jest mi koniecznie potrzebna do odrodzenia i zdobycia władzy nad światem, ale wkrótce go dorwę i zabiję".
Ale ja nie mówię że pozdrowienie jest podniosłe, tylko że charakter tych wypowiedzi jest zupełnie inny ^^. Jeden jest informacyjny, a drugi jest rodzajem zwrotu grzecznościowego. Obydwa te cytaty, mają swoje głębsze znaczenie. Jak na przykład napisałeś: Sauron mówiąc "Widzę cię" nie miał na myśli sensu dosłownego, ale bardziej mistycznego. Czuł obecność Froda. Natomiast Na'vi wypowiadając te słowa, mają w zamiarze okazanie szacunku innej osobie i nakreśleniu łączącej wszystkich więzi.
Obydwa te teksty są w swoim znaczeniu perfekcyjne (moim zdaniem). Jednakże autor tematu z góry nakreślił, iż to pytanie jest głupie. Dlatego odpowiedziałem że lepiej brzmi u Na'vi, bo po prostu czuję do nich większy sentyment. Jak mniemam, tak samo jest u ciebie ;).
Tak masz rację. Seria Władca Pierścieni jest jedną z moich ulubionych i darzę ją wielkim sentymentem. Avatar jest dobry, jednak nie ma on dla mnie tak bliski jak trylogia Jacksona.
W Avatarze zwrot "I see you" znaczył coś w rodzaju "zauważam Cię", taki wyraz akceptacji. Nasze tłumaczenie "widzę Cię" zmienia wymowę i bardziej kojarzy mi się z tym starym kawałem o babie w parku i facecie srającym pod krzakiem.