7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823727
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

niż wszystkie inne filmy nominowane, więc na pocieszenie dostali Oscara inni. A Cameron ma ich gdzieś, bo i tak jest najlepszy

ocenił(a) film na 5
dawid2385

Kasa, jaka film zarobil, jest miernikiem jakosci filmu? Nie wiem, dla mnie kasa sie nie liczy, a twoja wypowiedz tylko potwierdza, ze Avatar zostal zrobiony efekciarsko i z celem zarobienia pieniedzy, a nie celem poruszenia widza.
Zeby nie bylo: Avatar jest calkiem niezly. Fajne efekty, pieknie wykreowany swiat...To juz cos, ale jak widac- to za malo.
Ciezko mi sie wypowiadac, bo HL jeszcze nie widzialem, ale w tym tygodniu nadrobie zaleglosci (canal + juz puszcza ten film, wiec jak znajde czas, to zobacze z czym to sie je:) ).

Dzz

to znaczy kasa się nie liczy, to liczy się sprzedaż biletów, jak tez ich pobyt, jak ci to uprościć, tak samo jak sprzedaż płyt.....

ocenił(a) film na 5
Gorgi17

Przepraszam, ale Doda sprzedaje mase plyt, a i tak przez wiekszosc jest uznawana za artystke slaba. Chodzi mi tylko o to, zebysmy nie dali sie zwariowac, bo to tylko kasa. Ja wiem, ze pieniadz rzadzi, ale bez przesady. Nie jest on wyznacznikiem tego co dobre.

Dzz

ale tego co słabe tak ??
tak mam to rozumieć??

ocenił(a) film na 5
Gorgi17

Nie, nie masz tego tak rozumiec. A jak tak to rozumiesz, to bardzo mi przykro, ale przeczytaj jescze raz mojego posta. A Avatar nie jest dla mnie slaby, jesli o to Ci chodzi. Moja wypowiedz dotyczyla tego, ze autor tematu napisal tak, jakby to kasa byla glownym wyznacznikiem miary jakosci, a MOIM zdaniem tak nie jest, to tyle:).

ocenił(a) film na 10
Dzz

Napisałem to, ponieważ Cameron nie będzie się przejmował tym, że nie dostał zbyt wiele statuetek. Jego film został bardzo entuzjastycznie przyjęty na świecie. Gdyby jego recenzje były kiepskie, nie zrobił by takiego sukcesu, ale dzięki wysokim ocenom kina pękały w szwach, i kilka statuetek mniej nie oznacza porażki, bo sukcesu i tak mu nikt nie odbierze jaki osiągnął otrzymując wiele innych nagród

ocenił(a) film na 5
dawid2385

Cameron, po zrobieniu Terminatora 2 i Titanica, w zasadzie już do końca swoich dni nie musi się kompletnie niczym przejmować tym bardziej pieniędzmi;] A co do forsy właśnie, to w rzeczy samej nie jest ona żadnym wyznacznikiem wartości filmu samego w sobie. To, że tylu ludzi poszło do kina, świadczy jedynie o wielce sprawnej machinie reklamowej, chęci zobaczenia i sprawdzenia czegoś nowego, oraz zwykłym owczym pędzie; "Ja to też muszę koniecznie zobaczyć, skoro tak zachwalają!". Dla mnie fenomen Avatara pozostanie już chyba do końca nieodgadniony, mimo wszystko;]