Tam wkosza nie grala grace tylko jakas in kobieta przeciez jake dosc sporo
przebiegl do grace , niemam pojecia kim byli pozostali ludzie ale szczeze
nie interesuje mnie to :D film epicki i tyle niewyrobie do wydania blueray
chyba ;/

Ok dzięki za sprostowanie ;D Również nie moge się doczekać wydania płytowego.

Właśnie ten Na`vi w koszulce na końcu (a może jeden z avatarów naukowców?)spędza sen z powiek niejednemu widzowi. Jest to słodka tajemnica Camerona, może w dodatkach na DVD się wyjaśni.

Chyba, że na Pandorze po skończonej walce wymieniają się koszulkami, tak jak u nas po meczu piłki nożnej :) (żart)

=] początkowo myślałem,że zaprosili paru Na'vi na jakiś meczyk (skoro chodzili do szkoły dr Grace by uczyć się angielskiego to co byłby za problem wpaść i se trochę pograć). Jednak właśnie te koszulki, a wiadomo,że Na'vi gardzą ludzkimi wyrobami/technologią ;]

Teraz wpadłem na coś takiego, że może ten Na`vi, co go widzimy w koszulce na końcu ściągnął ją z martwego avatara Norma.
Taka koszulka lidera :D - przejął dowództwo

Ale z tego co pamiętam to trzymał też w rękach karabin ;D nie wiem może tą broń też na takiej samej zasadzie wziął ;D

Cóż, w przyrodzie nic nie ginie :)
---
==

Obiecalem sobie ze juz sie nie wybiore do kina ale chyba niewyrobie i
pujde 4 raz , bardzo bym chcial do imaxa ale tam dostac teraz rezerwacje w
dobrym miejscu to istny cud wiec pozostaja kina dollby 3d ale i tak jest ok
bo czkeac na wydanie dvd i BR az do maja to ja dziekuje moze zamiech
wyjdzie juz wersja dvd-rip na torrentach :D pozdrawiam fanatykow takich jak
ja.

Raz byłem,ale nie mogę też się powstrzymać,by iść na niego 2 a następnie i 3 raz (może jeszcze więcej xD)ale bez offtopu.Również pozdrowionka ( <3 Avatar ;D)

Dobry temat , sam właśnie sie miałem o to Was zapytać .
Czy były to po prostu inne Avatary , czy być może "ucywilizowani" już i okielznani na modłe korporacji Na'vi ?

Naliczyłem 3 Avatary ( Navi ? ) kiedy Jake wybiega z laboratorium - jeden grał w kozykówkę z Grace ( to była Grace , prawda ? ) , drugi biegł przez płotki w momencie jak Sully równiez , pełen euforii biegł , no i trzeci bodajze skakał czy też pokonywał ścianę .

Wydawało mi się że Korporacja stworzyła tylko trzy Avatary - dla Jake'a , Grace no i Norma . To jak to w końcu jest ?

No i chyba jeszcze jeden niebieski osobnik był z wymienioną trójką naszych bohaterów w baraku , kiedy ci układali się do snu . Ale tutaj już mogę się mylić .

No wlaśnie.Jedno jest pewne.RDA nie mogła sobie na zbyt wiele avatarów pozwolić, jak jeden podobno kosztował koło 500 mln $ :D

O to niezla kupa forsy, ahh dalbym wiecej za takie mozliwosci;]

500 mln ? Dla RDA to raczej śmieszna sumka , biorąc pod uwagę wojskowy sprzęt jaki zaserwowali swoim najemnikom no i Quaritchowi ? Wahadłowce Walkiria , śmigłowce Skorpion , latające fortece "Dragon" - to musiała BAGATELA kosztować miliardy . Spychacze , kopary do karczowania pandorskiej puszczy . No i potężny gigantyczny grotołaz ( ? ) czy coś koło tego który widzimy na początku jak Sully przylatuje na Pandorę ( scena z tym gigantycznym grotołazem przez okularki 3 D jest KUR...A wypasiona i uczta dla oka ;D - a obok mikroskopijni najemnicy ).

To wszystko kosztowało kupę sałaty . Ile ? Pewnie nawet jakiś arabski szejk albo Bily Gates dostałby zawału od tej kasy :D

No w sumie prawda,ale trochę wydaje mi się dziwne,aby ta korporacja (nawet jeżeli jest największą w galaktyce xD) aż tak bardzo chciała finansować badania naukowe (czyt.projekt avatar) tylko w celu, aby lepiej zapoznać się ze zwyczajami Na'vi (pomijając fakt że jest to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie, bowiem jak wiadomo, gdy kontroler avatara lub sam avatar kopnie w kalendarz, to wtedy ca cała kasa idzie na marne.To już faktyczine nie lepiej dokupić jeszcze jednej koparku, by szybciej wydobywać to całe ubunontianium czy jak mu tam ;D).

No to teraz pytanko: dlaczego w pomieszczeniu połączeń (ale głupio brzmi, no wiecie link room) było więcej niż 3 łóżeczka do połączeń?
Grace nie mogła grać w tamtym momencie w koszykówkę, ponieważ widzimy ją ze 2 minuty później wychodzącą z budynku w którym avatary spały (były przechowywane?).
W tym samym budynku wieczorem, kiedy Jake się zainteresował końcem swojego warkocza było widać kilka avatarów (jak to się odmienia?), łóżek dla nich też było sporo.

Ale fakt w filmie wątek innych operatorów i ich avatarów jest zmarginalizowany. W pierwotnym scenariuszu (kiedy jeszcze film był niewykonywalny technicznie wg Camerona) było powiedziane o tym trochę więcej, np. inni operatorzy rozpieprzyli przejętymi w bazie koparkami centrum dowodzenia (to z mapą 3d).

Mnie najbardziej smieszyl ten debilny Norm Spellman :D Miał twarz jak jamnik - taką podłużną nie ? :D
No i był taki dziecinny - po tym jak opieprzył Sully'ego za to że nie wiedzial kim jest Eywa :D Przecież taki trep jak Sully raczej o tym nie czytał :D

a według mnie kiedy avatary kładły się spać to było ich tam w baraku z 6... fajnie, nie ma co, 6 takich wielkich kociastych :D

Policzmy: trójka głównych bohaterów, para grająca w kosza, jeden co skacze, jeden co się wspina - daje to co najmniej 7 awatarów w bazie, przy czym dwa były "świeże" (Norm i Jake). Być może do zaobserwowanych należy doliczyć jeszcze ósmego - kiedy awatary mają układać się do łóżek, jeden z nich stoi dyskutując z ziemskim specjalistą na temat swojej prawej ręki - mam wrażenie że coś nie chciała mu prawidłowo funkcjonować (wyglądała jak przy porażeniu nerwowym). Sądzę, że spokojnie można przyjąć istnienie 8 - 10 awatarów w Hells Gate.