Fajny pomysł :) Oni wszyscy to avatary. W ten sposób spędzają urlop :)
A poważnie, avatara mają Jake, Norm i Grace. Jest jeszcze parę avatarów, ale one w dżunglę się nie zapuszczają. Cała reszta niebieskich ludków to oryginalni na'vi z Pandory, urodzeni na miejscu i zrobieni metodami naturalnymi.
Litości... jaki film tacy fani... jak można nie zrozumieć tak podsatwowej rzeczy w filmie? co jak co ale to nic nie wymaga.
Hmm... w takim razie na'vi nie ma swojej "większej" nazwy?
Wydawało mi się, że avatar w tym filmie ma tak jakby dwuznaczne znaczenie...
Widziałam, ale chyba starasz się pmp dorównać, bo nie jesteś taki jak on. Nie potrafisz chociaż się starasz, chłopaczku trollerski. I daleko Ci jeszcze. A może jak świadkowie Jehowy zacznij chodzić po domach i nawracać?
Wiesz, też nie pamiętam, może dlatego, że leję na to co piszesz ;D Jaki znów troll? Pomieszaliście definicje xP Ja mam jedno konto, nie 120.
Droga miss... z łaski swojej załóż sobie oddzielny temat i tam sobie wszystkich obrażaj. Koledzy też powinni. :)
jannek1990 masz 20 lat i pewnie już jaja zarośniete a zachowujesz się jak trzynastolatka. Ja nie byłem na tym w kinie i nie pójde, a Ty nie dośc że wyłożyłesz kase to teraz tracisz czas i narzekasz.
Duze dziecko któremu się nie spodobała zabawka i teraz musi ją zepsuc.
w orginale czyli w noweli Poula Andersona osobniki zwane avatarami tutaj miały pełnic role przywódców/kapłanów w tubylczej cywilizacji i miały byc drugim zyciem dla inwalidów czy nieuleczalnie chorych
wiec nie ma sensu aby wszystkie osobniki były avatarami-w noweli wynikło to z koniecznosci przylotu statkiem w okolice jowisza-w filmie podobnie-trzeba by ogromnej ilosci tych łozek do połaczen zbudowac:)