7,4 823 tys. ocen
7,4 10 1 823090
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Mianowicie chodzi o to, że nie wiem z tego wszystkiego czym jest filmweb.pl... Czy to jest strona, na której udzielają się tylko wyselekcjonowani krytycy i eksperci filmowi, którzy całe życie tylko w tym siedzą i się kłócą jaki film lepszy, czy jest to portal dla ludzi, którzy lubią filmy, interesują się nimi i chcą o nich porozmawiać z innymi ? Bo patrzę, że często występują tutaj takie komentarze (właśnie dlatego podniosłem ten wątek na forum avatara, ponieważ tutaj widzę to najczęściej) : "widać że XXX nie zna się na filmach skoro umieścił w ulubionych/dał 9 czy 10 takiemu gniotowi jak YYY", czy "jak można dla takiego gówna dać 10!!!!???". Po prostu jak to widzę to ręcę mi się załamują. Czyli waszym zdaniem jak se pierdyknę (moim zdaniem!) gówno typu "prawdziwa historia kota w butach" na pierwsze miejsce w ulubionych, dam mu 10/10 i wkleje sobie awatarka z pakatem, bo taki mam kurde gust i włąśnie to mi sie podoba i nie wnikam w zdanie innych to jestem wtedy trollem, downem, głąbem, nie znam się i tacy jak ja nie powinni mieć konta ?! Naprawdę zastanówcie się co wy ludzie (mówią tylko do niektórych) zrobiliście z tym forum i właściwie z tą całą stronką i mam nadzieję, że choć garstka z was będzie chciała to przeczytać i mnie zrozumie. Dzięki:)

ocenił(a) film na 10
pasikk

Co nikt nic nie mówi ?








;p

użytkownik usunięty
pasikk

poza tym znów zmasowany atak na Avatara, 70 miejsc w dół

ocenił(a) film na 3

u zamaskowany? nie powiedzialabym , raczej bardzo jawny.

Ludzie gdzies musza dawac upust swoim emocjom ;) poki nie urzadamy ustawek to raczej jest nieszkodliwe ;)

Kurde, czuje sie tak zle.. nie dalam avatarowi 10 :) jak myslicie to przezemnie?

A tak zupelnie serio: Avatar ma odemnie 7. :) tak zeby nie bylo ze jestem antyfanka, dostrzegam po prostu jego wady :)

użytkownik usunięty
aPosing

ten "zamaskowany" bardzo mnie rozbawił :D a co do oceny to indywidualna kwestia gustu ;) jeżeli dawanie jedynek bawi to ok tylko, że niszczy top100 oraz ideę tego portalu (jaką jest promowanie dobrych filmów i umieszczenie ich wysoko w top)

użytkownik usunięty

flood /oczywiście chodzi mi o minusowanie czego popadnie, przykładowo ojciec chrzestny 30 miejsc w dół, fani avatara powinni się wstydzić, że dali się sprowokować :D

aPosing

gdzieś te wady wypisałaś, chętnie bym przejrzał

ocenił(a) film na 10
aPosing

Też chętnie te wady zobaczę...

ocenił(a) film na 9
pasikk

Po prostu niektórzy nie potrafią zrozumieć, że ktoś może myśleć inaczej niż oni. Współczuję.

ocenił(a) film na 3
trivette

bo wkoncu "skoro mi sie podobal ten film to jest w 200% zajebisty" takie myslenie kroluje tu , na tym forum.

Wady w streszczeniu:
przewidywalnosc, wtornosc, sredni aktorzy i straszna muzyka ;] w ktoryms z watkow wypisalam je z krotkim uzasadnieniem , zaraz pod jego zaletami ktore wymienilam ;] ale nie wiem w ktorym:p

aPosing

przewidywalność nie jest wadą jesli jest założenie - możemy się zagłębić w to później jeśli chcesz
średni aktorzy - w takich filmach mogą być bardziej wiarygodni niż gwiazdy, tu nie były przewidziane wspaniałe kreacje aktorskie - a ci aktorzy co byli spisali się dobrze, jak dla mnie
straszna muzyka - ja widze muzykę obrazami więc większość mi pasowała ale nie wszystko - to już rzecz gustu

thengel

a jeszcze wtórność - zlaeży jak na to patrzeć bo mi nie przeszkadzała w odbiorze całosci

ocenił(a) film na 10
aPosing

Weź mi powiedz czemu piszesz średni aktorzy. Dlatego że nie są to aktorzy wielkiego formatu typu Depp, Pitt itp? Jak dla mnie to zagrali zajebiście, po obejrzeniu filmiku jak kręcono ten film jestem jeszcze pod większym wrażeniem ich pracy.

Straszna muzyka? Taka by była gdyby przeszkadzała czy coś. Rozumiem że niektórzy piszą że jest za mało wyrazista, ja myślę że właśnie taka miała być, wtopić się w przedstawiony świat by tym bardziej zafascynować widza.

ocenił(a) film na 10
aPosing

Po pierwsze radzę popracować ze słownikiem. Po drugie te wady są
wymyślone przez kogoś i powielane przez innych, którzy je czytają...
Tak w skrócie ci tylko odpowiem.

Przewidywalność-niektórych rzeczy można się było domyśleć, ale nie
wszystkich i widać to jak większość użytkowników pisze, że oglądało film
w napięciu i byli ciekawi co się wydarzy...więc dalej nie muszę
tłumaczyć bo to jest jasne.

Wtórność-powiedz mi, które filmy są całkowicie oryginalne? W każdym
filmie powielają się jakieś motywy i tego nie unikniesz, ponieważ jest
już tyle filmów, że do każdego znajdziesz podobne inne...więc rozumiesz.
Poza tym było rzeczy nowe, których nie było w innych filmach. To też
było poruszane na forum.

Aktorzy-nie powiem, że byli idealni, ale moim zdaniem, oglądając film
dwa razy w kinie i trochę filmików przedstawiających pracę aktorów na
planie, mogę powiedzieć, że wykonali kawał dobrej roboty. Grali
przekonująco, oddawali należycie emocje w danych scenach, nie widziałem
tam sztuczności czy czegoś podobnego. Jak dla mnie (i wielu innych)
bardzo dobrze zagrali.

Straszna muzyka???-kobieto, z twoimi uszami wszystko dobrze? Może wizyta
u specjalisty co? Jak muzyka jest straszna to nie mamy o czym rozmawiać.
Soundtracka można słuchać i słuchać, jest on bardzo dobry, świetnie
zgrywa się w filmie z sytuacją. Słychać tą muzykę w filmie, ale nie
wychodzi ona na pierwszy plan.
Horner spisał się genialnie i skomponował bardzo dobrą muzykę do filmu.
Są utwory, których mogę słuchać cały czas, a podkreślam, że bardzo lubię
słuchać muzyki filmowej, mam jej bardzo dużo. I muzyka z Avatara wcale
nie odstaje od niech i trzyma poziom.

To nie są argumenty, tylko wg mnie głupoty wymyślone przez Ciebie samą.
Nie wiem...

Stackhouse

a umiesz to napisać raz jeszcze bez próby obrażania rozmówcy :/

ocenił(a) film na 10
thengel

Piszę to co myślę, nie rzucam mięsem, ale odpowiadam w taki sposób,
ponieważ widzę, że jest to kolejna osoba, która nie ma swojego zdania tylko
przeczytała wypowiedzi i te same argumenty sadzi : przewidywalność,
wtórność, słabi aktorzy, muzyka nie ta, fabuła nie ta itp itd...nie
śledzisz forum? Nie widzisz ogromu tego samego, tych samych argumentów?

To się stało wręcz denerwujące...

Stackhouse

wniosek jeden - za często tu bywasz skoro działa ci to na nerwy...

ocenił(a) film na 10
thengel

Właśnie nie, nie bywam tutaj często...wystarczy, że wejdę raz na jakiś czas
i widzę to głupoty prawię w każdym temacie...

Ale ok, nie ma sensu o tym gadać...

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 6
pasikk

To wszystko co się tutaj dzieje ma głębszy sens. Użytkownicy FW chcą po prostu sprawić, żeby admini ruszyli swoje dupska i zajęli się całym tym burdelem który się tutaj zrobił przez fanów Ojczulka. Również uważam, że ten sposób nie jest zbyt... "odpowiedni" (nie wiem jak to nazwać), ale skoro to ma zrobić porządek na tym portalu to, mówcie co chcecie, jestem za.