Neytiri jest fajna ponieważ lubie jak sie uśmiechała i denerwowala na Jeak'a na poczatku filmu gdzie ona musiala zabic tamte zwierzaki bo go atakowaly . Muwila Ze jest glupi i ignorancki jak dziecko i ma męzne serce nie boi sie .
Staram się znaleźć słowa by opisać tą dziewczynę
Bez bycia obraźliwym ..
Fani filmu odpiszcie czy neytiri jest fajna ...
Bo każda dziewczyna tutaj chce być nią Pandorze ..
bardzo piekny swiat.
do wszystkich ateistów mam pytanie.
czy obchodza swieta np.bożego narodzenia i czy daja własne dziecko do chtu
a co do Boga i tego, że jednym nie pomagał, to wiedzcie, że cały ten szajs na Ziemi to ludzie wywołali, a życie jest naszą próbą do zaświatów - tak przynajmniej uważam.
Chcesz o tym pogadać. Ewolucja istnieje jedynie w obrębie określonych gatunków. Jedynie to potwierdzono. Gatunek może ewoluować jedynie w rasy, nic więcej. Pies nigdy nie będzie kotem i odwrotnie. To wyklucza ewolucję w dwrwinowskim pojęciu.
Natura sama się ogranicza. Koń + Osioł = bezpłodny Muł. Genetyczna blokada. Nie przeskoczysz tego. Reszta to jedynie teorie, hipotezy i spekulacje jajogłowych.
Pomówmy jednak o Avatarze, i Neytiri. Było tak miło, a Piekło to ludzie robią na Ziemi.
Żal mi was. Wmówiono by wam wszystko.
Matka boska jest dziewicą? To może Jezus był adoptowany?
Mam swoje powody żeby nie wierzyć. Skoro bóg nie wnosi nic do mojego życia to po co mam w niego wierzyć?
Czemu on ma być jakąś odgórną wartością?
Bóg dał mi wolną wolę? Dziękuję ,więc jej używam i nie wierzę w niego.
Po co dał mi tą wolną wolę skoro nie mogę jej używać?
Co za moherstwo się hoduje na filmwebie..
1. jesteś wrogo nastawiony do Boga, nie szanujesz go, gdybyś szanował to byś pisał z dużej litery
(z małej pisze się o wielu bóstwach np. egipskich)
2. "A ja się nie zgadzam ,żeby bóg mną rządził. "
przedstawiasz typowy schemat panikarza!
znam takiego człowieka który wpada w furię np. na myśl o konfesjonale.
no bo nie będzie się zwierzać księżom, nikt nie będzie słuchał jego grzechów, twierdzi że to jego prywatna sprawa.
strach
3. "Matka boska jest dziewicą? To może Jezus był adoptowany?"
yyy... wiesz co. może nie zadawaj do mnie pytań, bo ja tu tylko o wierzeniu w Boga mówię
a wszelkie dogmaty uważam za zły temat do dyskusji, uwierz mi ( dogmaty prowadzą do kłótni )
bo ile jest wojen religijnych, i dlaczego Jehowi to sekta? wiesz dlaczego? bo kilka szczegółów rozumieją inaczej.... a wiara przecież ta sama.....
4. uważam że święte księgi są niebezpieczne i że nie każdy powinien je przeczytać,
ostatnio zacząłem czytać stary testament, wiesz co ci powiem, najgorsze przypadki:
kazirodztwo, opisywane wiele razy,
kłamstwa, prostytucja, niewolnictwo - i to wszystko przez "naród wybrany"
Żadna wiara nie jest doskonała
także nie jestem zagorzałym katolikiem ani chrześcijaninem, i uważam że wiara w tego jednego Boga ani by ci nie zaszkodziła.... ani by ci nie przeszkadzała.
a jeśli już tak bardzo się stawiasz okoniem to przynajmniej stosuj się do praw moralnych....
Plantum - Biblię należy interpretować nie przez pryzmat dzisiejszej kultury i cywilizacji ale przypasować to do tamtych czasów. Np takie niewolnictwo miało wtedy zupełnie inne pojęcie - czytałem o tym sporo. Kazirodztwo, o ile mi wiadomo zostaje popełnione i Bóg nie każe go z miejsca ale na pewno zostanie ukarane w ostateczności - przecież Bóg nie zstępuje z niebios ze względu na każdy grzech z osobna.
"Biblię należy interpretować nie przez pryzmat dzisiejszej kultury i cywilizacji"
racja, wtedy były inne czasy.
ale ja również uważam że w ogóle jeżeli dana interpretacja Biblii sugeruje jakiekolwiek czynienie zła lub łamanie praw moralnych, to należy czym szybciej odstawić tę "książkę"....
... a nie zabijać w imię Boże
Jest przykazanie nie zabijaj prawda? Ale np walka w słusznej sprawie lub samoobronie nie jest potępiana.
A wracając do niewolnictwa to w czasach biblijnych było ono można powiedzieć zawodem - większość niewolników była ludźmi, którzy nie mieli z czego żyć i dlatego zostawali niewolnikami.
"w czasach biblijnych było ono można powiedzieć zawodem"
nie rozumiem.
Bóg ustanawiał prawo, że w przypadku zabicia człowieka należy się kara, oko za oko, ząb za ząb.
a jeżeli jakiś pan zabił swojego niewolnika, to ponosił wyłącznie karę pieniężną.... czy to nie jest odrobinę głupie?
Zawodem, znaczy że zostawali niewolnikami dobrowolnie - pracowali dla pana, a w zamian dostawali dach nad głową, dobre warunki życia, wyżywienie itd. Co do kar to myślę, że chodzi o to, że niewolnik był uznawany za jakby... pasożyta społecznego xD Dlatego trzeba interpretować tamte zalecenia z dystansem, bo wtedy ludzie żyli inaczej, w innej kulturze i mieli inne obyczaje.
ad.1 Nie do końca masz rację, plantum. Słowo "Bóg" piszemy dużą literą jeśli jesteśmy wierzącymi, można o Bogu pisać "bóg" - tak z reguły robią ateiści. Bogowie/bóstwa np. starożytnego Egiptu - pisane są małą. I jeszcze bardziej skomplikowanie jest w innych religiach: np. w judaiźmie: nie powinno pisać się Jahwe, stąd JHW. W islamie, ponieważ po arabsku nie rozróżnia się wielkich i małych liter, Allah można pisać jako allah - tak robi wielu muzułman, gdy piszą w języku angielskim na przykład. I dodatkowo, w arabskim używają wszystkie 99 imion Allaha (które są tożsame z chrześcijańskimi przymiotami Boga) - czyli mogą go nazywać np. Rab - przy czym, Allah to imię najznakomitsze (stosowane również przez np. egipskich chrześcijan koptyjskich czy libańskich, oraz druzów).
Masz zupełną rację nt. niedyskutowania o dogmatach - żadnej ze stron się nie przekona, dopóki taki niewierzący nie poczuje Boskiego oddechu na plecach. I czasami to bardzo mroźny oddech ;).
Teraz @Supernatural:
To, co piszesz, to stek bzdur. I nie mówię tu o tym, czy wierzysz, czy nie - bo to twój prywatny wybór. Ale jeśli chcesz przeprowadzać jakieś wywody optujące za nieistnieniem Boga, to radzę, żebyć prześledził - oprócz Darwina - klasyków filozofii: od Ojców Kościoła począwszy, na filozofach XXw. skonczywszy - oni wszyscy, przez jakies 15 wieków włożyli sporo starań w komponowanie dowodów na istnienie lub nieistnienie Boga. Ale wierz mi, poziom ich wywodów znacznie odbiega od twojego ;). Rozwiąża wiele z trapiących cię kwestii!
Wg chrześcijan i muzułmanów, Maria była dziewicą - Jezus nie był adoptowany, tylko zrodzony w tzw. niepokalanym poczęciu. Jezus miał braci i siostry - co dowodzi historia, więc sprawą kwestionowaną jest np. to, czy - tak jak to jest w naszym kościele katolickim - można mówić "Maryja ZAWSZE Dziewica", ale to kwestia semantyczna.
Swoją żałosną gadką przywodzisz na myśl zdesperowanego i zagubionego w tym wielkim Świecie gimnazjalistę xD
Nie gadam z wami bo wy nie macie żadnych argumentów.
Powołujesz się na Biblie?
Ja mogę równie dobrze powołać się na "Władce pierścieni" Tolkiena.
Jedno bajka i drugie bajka.
Powtórzę ,że wiara w Boga nie różni się niczym od wiary w jednorożca.
I dodam ,że księża jak was wysłuchują podczas spowiedzi w konfesjonale to pewnie śmieją się w duchu z was hahahahahahahahaha
A np skąd się wzięła pierwsza komórka, która zapoczątkowała wszechświat? Nie mogła się sama stworzyć desperacie.
PS: Tolkien opierał niektóre wątki z Władcy Pierścieni na Biblii.
Pomyliłeś płci desperatko ;) Nie myl mnie z rudą na avatarze xD
Ciężko to pojąć takim jak ty, ale Boga nikt nie stworzył ani on sam też się nie stworzył, wyobraź sobie że był hmm..... zawsze ;D
Nie moja wina że masz gejowski avatar.
No tak ,tak to najłatwiej wytłumaczyć. Bóg był zawsze. Mhm ,taaaaaaaa
Ja pierdolę, trolle się zebrały i taka dyskusja. Dajcie se spokój, a w szczególności ty panie Supernatural.
Oceniać ludzi po ich avatarze no to się nazywa podejście. A co do Boga to podaj mi jeden dowód na to że nie istnieje.
Rób co chcesz i wierz w co chcesz, gówno mnie to za przeproszeniem obchodzi ;)
Gejowski avatar??? Kurna, koleś co ty zapieprzasz? Gejowski by był jakbym miał chłopa na nim. Tego jak widzę też nie pojmujesz.
TFE! TFE!
Jakby co niektórzy nie zauważyli, to to jest forum o Avatarze. Widocznie niektórzy nie umieją czytać. Ale coż, to już nie moja wina.
Widzisz jak to jest, gdy tylko supernaural pojawia się na jakimę forum dzieje się to. Ja i użytkownicy podobni do mnie dajemy się wciagać w pyskowkę i tak z tematu o Avatarze zrobił się temat o wierze w Boga.
Do gejów nic nie mam dopóki trzymają się z dala, natomiast mam dość ludzi pokroju Supernaturala
Nie wiem, mnie to wygląda na taliba xD
I życzę sobie odszczekania tego coś powiedział na temat mojego avatara :P
a bo ja też myślałem że rozmawiam z kobietą, więc poczułem się winny
myślisz że ten troll okaże odrobinę skruchy? nie sądzę ;)
Nogawka i rękaw nooo bardzo to gejowskie. Zaczynam wierzyć, że nie znasz znaczeń słów, których używasz.song irishfolkfan cię pojechał(a) to przerzuciłeś się na mnie
To Ty mi podaj dowód na istnienie Boga.
I podaj mi dowód ,że wielki różowy jednorożec rządzący światem nie istnieje.
kolego, już ci odpowiedzieliśmy, nikt nic nie udowodni. ani ty nam, ani my tobie.
jedynie ciekawy jest fakt że niektórzy ludzie przyjmują wiarę tuz przed śmiercią....
Supernatural chcesz dowodu to masz. Jak wytłumaczysz to, że Biblie pisało ok 50 różnych mężczyzn i jest to spójne dzieło. Jak wytłumaczysz to, że ta księga przetrwała ponad 2000 lat. Poczytaj sobie o badaniach na ten temat to może zmienisz zdanie. A co z licznymi i udokumentowanymi cudami, objawieniami? To według ciebie kit? A teraz twoja kolej podaj mi dowód na nie istnienie Boga.
Dobrze.
Twierdzicie ,że Bóg jest postacią niematerialną. Wytłumaczcie mi zatem poczęcie Jezusa. Przecież Maryja była człowiekiem - postacią materialną. Jak postać niematerialna może zapłodnić postać materialną?
W dodatku Maryja była dziewicą po urodzeniu. To ci dopiero ciekawostka.