7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823727
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Mam takie wrażenie, że unkatowośc tego filmu polega tylko na technice 3d i pięknych kolorach. Fabuła zdaje się być przetarta, bo ciągle miałem wrażenie, że "gdzieś już to widziałem". Tak jakby połaczyć kilka wątków w jeden film. Wydaje mi się, ze ten film momentami pada ofiarą własnej sławy. Ludzie (być może tak jak ja) nastawiają się na arcydzieło i unikat, a dostają historię, jakich w kinie i książkach wiele, tyle że w nowej oprawie. Nie będę "jechał" po tym filmie, ale generalnie nie zrobił na mnie wrażenia. Może to po prostu nie mój gatunek.

ocenił(a) film na 5
Vinc

Oszalały hype zrobił swoje.

Vinc

Popieram Vinc w 100%. Avatara należy potraktować jako komercyjne, niewymagające kino rozrywkowe (bo przecież takie w rzeczywistości jest), wtedy, być może, nie będzie się zawiedzionym. Należy podejść do filmu z dystansem, jak do lekkiej, "kolorowej" zabawy z widzem. Z takim podejściem są większe szanse na niezdegustowanie się seansem.

ocenił(a) film na 10
Vinc

Teraz jest ciężko o cokolwiek innowacyjnego w kwestii fabuły. Najmniej rażące zawsze będą baśnie, mniej lub bardziej zmodyfikowane. W zasadzie idąc do kina, z góry trzeba nastawić się na wrażenie, że gdzieś to już widziałem. Niemniej film ma znakomita oprawę graficzną, muzykę i mimo, iż jego rola to przede wszystkim dobra rozrywka, jakieś aspekty do życia można wyciągnąć - sprawa indywidualna.

ocenił(a) film na 5
NommaD79

Moim zdaniem ten film ma tylko bawić. Dodawanie mu przesłania pro ekologicznego jest na wyrost. Nie miała tu miejsca walka o przyrodę jako taką, ale obronę drzewa z którym navi byli związani, duchowo, emocjonalnie. Równie dobrze zamiast drzewa możemy podstawić wielki drewniany posąg.

Na wyrost także można porównać konflikt między ludźmi a navi do konfliktu bliskowschodniego, bo przecież i tu i tu się leją. Taka teza byłaby niedorzeczna, a już słyszałem o takim porównaniu, ale akurat odnośnie innych filmów (może tutaj tez ktoś to przyrównał, nie wiem wszystkich tematów nie czytałem).

Walka dobra ze złem? Takie coś mamy we wszystkich filmach.
Tolerancja? Mieszkańcy pandory nie byli traktowani jak istoty drugiej kategorii, przynajmniej ja tak tego nie odczułem.

Więc na koniec zgadzam się z Tobą można coś wyciągnąć, ale tylko i wyłącznie indywidualnie co jest raczej obarczone ryzykiem niedomówienia.