Pytanie od tych co już zaczęli zabawę z tym pięknym językiem. Otóż... czy któreś z Was może mi wyjaśnić jak się wymawia (akcentuje) odpowiednie słowa?
Dla przykładu słynne "I See you" co w języku Na'vi przedstawia się:
" Oe-l nga-ti kam<ei>e "
O co chodzi z tymi myślnikami w pierwszym i drugim słowie oraz z tym nawiasem w trzecim? Jak to należy wymawiać?
Wszystko znalazłem na tej stronie http://james-camerons-avatar.wikia.com/wiki/Na%27vi_Language
próbowałem wrzucić to w translator ale tłumaczenie nie jest pierwszej jakości.
czekam na pomoc :) pozdrawiam.
Ja wiem że ktoś już się pokusił o naukę ;]tak wiec będę odświeżał ten temat aż się znajdzie i mi wytłumaczy ^^ hy hy
witam
ten apostrof w środku słowa jest tzw. zwarciem krtaniowym i bardzo licznie występuje w języku arabskim pod nazwą "hamza". np. w polskim występuje prawie zawsze na początku słów zaczynających się na samogłoskę np. 'ul, 'obraz, 'auto, ('awatar również). czasami znajduje się w środku wyrazów np. nie'etyczny (jeśli chcesz wymówić dokładnie oddzielając obie samogłoski e od siebie, gdy wymówisz bez "hamzy" to wyjdzie ci jakby długie e w wymowie). po jakimś czasie można na zawołanie rzucać hamzami na lewo i prawo. spytaj się jakiegoś araba lub kogoś, kto zna arabski niech wymówi słowa "ha'ulaa'i (ci, oni, te)" lub "lu'lu' (perła)" wtedy obczaisz.
pozdrawiam
dziękuje za odp:) hmmm...brzmi zawile ale...warte poświecenia czasu:) oczywiście zakładam iż chyba nie spotkam nikogo kto opanuje ten jeżyk do tego stopnia by z nim zamienić kilka płynnych zdań ...nie wiem czy sam do tego dojdę:)
CO jest jeszcze interesujące...to sposób składania zdań czyli kolejność doboru słów.
Tu macie stronkę poświęconą temu językowi ;) enjoy ;)
http://www.learnnavi.org/
witam
po pobieznym przejrzeniu broszurki o tym jezyku, naszly mnie nastepujace spostrzezenia:
- jezyk aglutynacyjny, czyli taki, w ktorym slowa sklada sie z klockow
- struktura gramatyczna przypomina sumerysjski, z duza iloscia przypadkow, infiksow (klockow slownych wsadzanych miedzy inne slowo celem skonkretyzowania formy gramatycznej - czas, aspekt, zwrot itp), postfiksow (klocek na koncu slowa), prefiksow (klocek na przedzie slowa), liczby podwojnej itp.
- jezyk na pewno wzorowany na jakims jezyku pewnych ludow autochtonicznych (stare jezyki maja to do tego, ze sa zazwyczaj skomplikowane i posiadaja cechy powyzej wymienione)
- brak skomplikowanych dzwiekow (dla rodakow trudnosc moga sprawic, gloski przydechowe i "'" zwarcie krtaniowe, "ng" = ń, ts = c, kx = kh)
- obecnosc akcentu ruchomego (jak w rosyjskim, ukrainskim czy bialoruskim)
- te kreseczki oznaczaja klocki, z ktorych sa zbudowane slowa
wot takie pierwsze spostrzezenia :)
pozdrawiam
teraz to już wg. się zamotałem ;D jakieś klocki ;D
ale będę "budował" w zaciszu swojego pokoju do czasu aż wyjdzie słownik który uświadomi mnie iż wszystko co sam stworzyłem było źle ;D
Cóż człowiek uczy się na błędach i ja będę praktykował ten język w taki sposób :D
a prosilbym czy ktoś mógł by napisac jak byloby;
(Jakies przywitanie) co u ciebie slychac?
prosilbym o foreme jak to wymówic
Na podanej stronce learnnavi.org wszystko jest.
"Hello, how are you?"
Kaltxì. nga-ru lu fpom srak?
[ kaltʼì ngaru lu fpom srak ]
Greetings. You-DAT be well.being QUESTION
a mógłbys po polsku napiwsac tak jak slyszesz a nie nie wiadomo jak fonetycznie bo nie iwem jak to wymówic
wymawia sie mniej wiecej tak: KALTxY (akcent na koncu sylaby na ostatniej literze) ŃARU LU FPOM SRAK
TX, KX, PX wymawia sie ze scisnietym gardlem, czyli sprobuj wymowic zwykle t,k,p zaciskajac gardlo jednoczescie, dzwiek kx przypomina nieco odlos kogos kto jest duszony.
jesli jest zaznaczony akcent na samoglosce (a,e,i,o u itp) to przy wymowie musisz lekko ja przedluzyc jednoczesnie wyraznie wymawiajac.
dzwiek NG wymiawiasz mniej wiecej jak polskie Ń, dzwiek oznaczany jako NG wystepuje w polskim bardzo czesto, wbrew pozorom, w wyrazach z samogloskami ę lub ą. NG wystepuje np. w slowie "węgorz", "dźwięk". sprobuj bez zastanowienia glosno kilka razy powtorzyc te wyrazy i uslyszysz, ze zamist czystego ę jest tam inny dzwiek zawierajacy w sobie NG.
na poczatku to troche trudne, ale z czasem mozna sie wyuczyc.
znacznie bardziej skomplikowana rzecza jest typ jezyka: ergatywno-akuzatywny, tj. podmiot (wykonawca czynnosci) jest okreslany przez przypadek zwany ergatywem, a nie mianownikiem, jak jest to w polskim i wiekszosci innych jezykow, ale to kwestia do pozniejszego omowienia, jak ktos ma ochote zaglebic sie w tematyke jezykoznawcza :)
a jak ten język powstał ponieważ watpie zeby taki zaaawansowany jezyk został napisany specjalnie do filmu
i dzieki za wytłumaczenie
Język Na'vi stworzył <ktoś tam, nie pamiętam nazwiska> tylko na potrzeby filmu. Czego się spodziewałeś? Ten film robił Cameron -Obcy nie będą mówić po kambodżańsku.
No właśnie tak powstał. Został zamówiony specjalnie do tego filmu u profesora językoznawcy. Założenie było takie, żeby nie przypominał niczego ziemskiego, ale dał się wymawiać przez ludzi. Potem aktorzy musieli się go nauczyć.
z tego, co wyczytalem na rosyjskim forum o tym jezyku, to jesli chodzi o strukture i gramatyke, ten jezyk przypomina nieco jezyki papui i nowej gwinei z elementami jezyka filipinskiego (np. sposob tworzenia form czasownika). mozna to poznac szczegolnie po zlozonosci odmian, i wystepowaniem scisle okreslajacych czesci mowy, okreslajacych: czas, obiekt, ktorego dotyczy czynnosc, sprawca czynnosci, aspekt (czyli wystepowanie form dokonanych i niedokonanych - spac/sypiac, wykonac/wykonywac itp.), kierunek czynnosci, uzycie innych przypadkow dla wskazania podmiotu jako sprawcy czynnosci, innego przypadka w odniesienu do ogolnego okreslenia podmiotu, innego przypadka do okreslenia miejsca danego podmiotu, na ktory trzeba zwrocic uwage (czyli ten sam rzeczownik bedzie odmieniony w innym przypadku niz w polskim, np. w polskim uzywa sie do wyzej wymienionych tylko mianownika "kto, co?", w na'vi mozemy uzyc: ergatywu, intransytywu (odpowiada mniej wiecej mianownikowi) lub miejscownika (sic!).
pozdrawiam
Ja w tym roku zdaję maturę, to może przy składaniu deklaracji, w rubryce
"język obcy" wpiszę "na'vi" :P. A tak na serio - jestem fanatykiem tego
filmu, siedzę na forum o nim bez przerwy i widziałem go już chyba z 10 razy
(z czego 3 w kinie) i w ogóle chodzi mi ciągle po głowie, ale żeby języka
się aż uczyć? To już chyba lekka przesada :P:P.