"Fabuła 3/10 (sztampa, sztampa, sztampa a fabuła liniowa, bez wątków pobocznych)"

Była prosta ale łatwa w przekazie w końcu to SF

"Bohaterowie 4/10 (nakreśleni pobieżnie i schematycznie)"

Dla mnie zasługują na co najmniej 8-7 Neytiri i Jake byli zrobieni ładnie reszta nie aż tak bardzo.

"Fauna i flora 9/10 (świetne pomysły, konsekwencja pewnej idei, szkoda, że tak mało zwierząt, ale tutaj olbrzymie brawa) "

Tu się zgodzę

"Logiczność 3/10 (fizyka, fizyka, fizyka - nędza) "

A żebyś się nie zdziwił jak tam wbrew pozorom są zachowane prawa fizyki w końcu Cameron to fizyk. Realizm jest zachowany.

Tu doktorno napisał wszytko ładnie http://doktorno.boo.pl/content/nauka-i-technika-w-avatarze-cz1

U post się powielił ;/

Wiszące skały i woda, której starczyłoby na krótką chwilę, aby dać z nich wodospad... Śliczne, robiące wrażenie i irytujące.
Inna grawitacja a jakoś nie było widać różnicy w poruszaniu się ludzi.

SF a właściwie w tym przypadku fantasy&sf ma swoje prawa, ale bez przesady...

A co do postaci - wykreowanie fizyczne to za mało. Charaktery, psychika - tego tam prawie nie było.

Co to się dzieje? Nagle negatywne opinie o filmie są pisane na poziomie, nikt nikogo nie obraża. Aż się wierzyć nie chce :D

A teraz do rzeczy

Co do fabuły jestem w stanie się częściowo zgodzić, ale weź pod uwagę, że jest prowadzona sprawnie, bez zbędnych scen, nie ma dziur fabularnych. Jeśli chodzi o bohaterów to masz niestety rację, ale mi np. w tym filmie to nie przeszkadzało aż tak. Do fauny i flory nie będę się odnosił, bo nie ma do czego. Mam takie samo zdanie, tylko ja bym jednak dał 10/10. Ale kompletnie nie rozumiem ostatniego punktu: logiczności. Starano się wyszukiwać błędy, ale wszystko dało się wyjaśnić, nawet z naukowego punktu widzenia. Tak więc napisz, co Cie raziło. Pewne rzeczy nie zostały wyjaśnione w filmie, bo nie było na to czasu, są natomiast wyjaśnione na wikii (chyba nieoficjalnej).

Jedynie naciąga zasady fizyki ostatnia scena walki z Quaritch'em. Reszta jest nie tylko znośna, ale i powiedziałbym bardzo dopracowana jak na taki film. Uwzględniono mniejszą grawitację. Zastanawiają tez te statki dmuchające powietrzem, ale zasady ich działania nie są jasne, nie wiemy jakiej technologii tam używają, więc wszystko jest ok.

Tu http://doktorno.boo.pl/content/nauka-i-technika-w-avatarze-cz1 nie wiem skąd on to wie ale tam jest o statkach, kronice itp. i itd.

Ciągle nie mam czasu przeczytać tego w całości. :P

To się uprzyj i doczytaj całkiem fajne a będą kolejne części które zapewne już pisze.

''Logiczność 3/10 (fizyka, fizyka, fizyka - nędza ''

Błąd. Fizyka jest dużym plusem filmu. Wielu próbowało coś podważyć. Bez skutku. Cameron jest z wykształcenia fizykiem i postarał się nad tą częścią filmu.

Zapomniałeś dodać coś o efektach specjalnych: dopracowanie postaci, ich mimika, animacja, zdjęcia itp. To zasługuje na 10/10.

Ja widze to tak:
Film który ma być rewolucyjny, popchnać kino do przodu powinien mieć nie tylko cudne efekty ale tez powinien być wszystkim co w kinie jest dobre, Avatar dał kopa kinomatografii i popchnął kino o kilkanascie lat ale w tył bo rewolucje w efektach to Matix zrobił Avatar tylko to troszkę podrasował i dodał 3d ale na rewolucje to za mało a scenariusz?? Tu już tragicznie, Matrix o wiele lepszy...

no fakt dam temu obrazowi 10 za plastyke bo jest cały plastikowy...

Fabuła 3/10

Zgadzam się. Mimo ukazania bogactwa flory i fauny Pandory (ale dlaczego tak bardzo podobnej do ziemskiej ?) brakuje mi trochę detali uwiarygadniających i rozbudowujących całość jak np. pokazanie życia codziennego Na'vi, jakiś wątków pobocznych, retrospekcji itp Wystarczy porównac do Apocalypto, gdzie lepiej przybliżono nam "tamten świat".

pozdr Filozof71

''pokazanie życia codziennego Na'vi''

Sporo jest, kiedy Jake poznaje zwyczaje. Ich codzienność to polowanie, latanie na Ikranach, dojeżdżanie tych koni. To lud koczowniczy zajmujący się myślistwem. Jest pokazany pogrzeb i parę innych scen.

Wcale tak mało zwyczajów nie pokazali. A już porównywanie navich do Indian z Apocalypto jest śmieszne. Apocalypto to film historyczny opowiadający o prawdziwych plemionach, a na'vi to twór wyobraźni Camerona.