Avatar to nic innego jak plagiat bajki "Pocahontas" bajka zarobiła na swoje czasy grubą kasę była to mega produkcja Disneya więc film musiał też odnieść sukces jednak pomimo mojego wieku a najmłodszy już nie jestem to i tak uważam że "Pocahontas" był lepszy niż ta filmowa-komuterowa-animacja...
Coś z Pocahontas jest zapożyczone, ale to nie jedyne źródło, które posłużyło Cameronowi za inspirację do Avatara. Jest taka powieść z 1976 autorstwa Le Guin "Słowo 'las' znaczy 'świat' ". Może ta powieść stanowiła nawet bardziej inspirację niż Pocahontas.
Być może ale jedno i drugie to tylko ckliwa historyjka może ma głębszy sens ale to bajki tak jak poka...tak i avatar żadne to ambitne kino nie ma w tym ani sztuki ani wysokich lotów gry aktorskiej tylko show dla masy...