7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823519
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Rozczarownie...

ocenił(a) film na 7

Avatar był od dawna zapowiadany jako coś niesamowitego, czego jeszcze nikt nie widział... Przełom.
Widziałem trailer i bardzo mi się spodobało, ale później pojawiły się następne i zacząłem się zastanawiać czy nie pokazali już w nich wszystkiego. Pomyślałem o tym ze to przecież Cameron robi ten film i pewnie czymś zaskoczy(obawy jednak miałem dalej).

Niestety Avatar bardzo mnie zawiódł, a byłem do niego bardzo pozytywnie nastawiony(na starcie dostał bonusy bo najbardziej lubię SF).
Spodziewałem się wielkiego filmu z bardzo dobrymi efektami ale przede wszystkim fabułą... No i klapa...
Avatar był kręcony w 3D(na takim seansie oczywiście byłem) i tu było całkiem ok, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Polegało ono na pokazaniu głębi obrazu(nic obok mnie nie przelatywało). Najlepiej obraz wyglądał w scenach statycznych i pomieszczeniach za to w scenach walki i gdzie obraz szybko się przemieszczał i efekt 3d praktycznie całkowicie zanikał. Oczywiście były elementy, które bardzo mi się podobały, np: kokpit pojazdu latającego z początku filmu, ziemia wylatująca spod stóp biegnącej postaci, spadające rozżarzone kawałki drzewa po ataku ludzi. Reszta też była niezła(Na'vi, zwierzaki, roślinki). Animacja bardzo dobra, jedna z lepszych. Wiem jaką techniką kręcono ten film i nie był to tylko komputer jak to niektóre osoby mówią... :/

Fabularnie to nic ciekawego nie było> Już na początku było wiadomo jak to się skończy :P (a tak czekałem z niecierpliwością przez cały film na jakiś zaskakujący zwrot akcji...). Śmieszą mnie ludzie którzy doszukują się w avatarze czegoś bardzo skomplikowanego i głębokiego(tak wiem... ochrona przyrody, jaki to człowiek jest zły i w ogóle. Później dzieciaki co się naoglądały i świecie wierzą w to ze człowiek zanieczyszcza środowisko w taki sposób ze w 2012 będzie koniec świata. Tak naprawdę nie ma żadnego efektu cieplarnianego powodowanego przez auta i fabryki, ludzie(przemysł, itp) wytwarzają rocznie może 1-2% całego dwutlenku węgla w skali planety. Rozpisałem się :P). Najbardziej rozwalił mnie fragment z tym wielkim latającym stworem(nie pamiętam nazwy) jak pokazali jego czaszkę i smerfetka powiedziała że było tylko kilku takich co na nich latało... od razu było wiadomo że on tez będzie takiego mieć. Ostatnia wielka batalia też jakoś szczególnie mnie nie urzekła... (jak ktoś już gdzieś napisał: strzały przebijające szyby w tych helikopterach były troszkę dziwne)

Podobało mi się to w jaki sposób Na'vi łączyli się z naturą i ogólnie świat tez byl ciekawy. Czasami miałem wrażenie ze oglądam NG i zwracałem uwagę tylko na Pandore a nie na resztę.

Muzyka była bardzo średnia, a ta piosenka jest jakaś parodia tej z Titanica chyba...

Moim skromnym zdaniem Cameron ten film zrobił po to żeby udowodnic światu jaki jest zajebisty bo możne zebrać tyle kasy (tutaj się zastanawiam czy zrobił to specjalnie czy tylko dla kasy i żeby powiedzieć ze jest "Królem Świata").

Na koniec trochę optymizmu na przyszłość: Może Avatar był materiałem próbnym na to czy większości ludzi spodoba się ten świat? Jak wiadomo Cameron robił najlepsze sequele wiec możne i tym razem nie zawiedzie ;).

7/10 bo były elementy które mi się podobały.




PS: Jak po Titanicu przez 10 lat pływał w lodzi podwodnej i nurkował to teraz po Avatarze poleci w kosmos?



ocenił(a) film na 7
eXeus

Na pewno dostanie Oscara, może nawet kilka. Mam też nadzieje że zostanie nagrodzony Dystrykt 9, który jest 100x lepszym filmem

ocenił(a) film na 10
eXeus

Strzały przebijające szyby w helikopterach nie były dziwne.

ocenił(a) film na 6
eXeus

No niestety, zgadzam się - jedyne, co robi wrażenie to 3D wykorzystane nareszcie w pełni możliwości i bez dużego obciążenia dla oczu. Nie będę powtarzał tego, co było już w setkach anty-avatarowskich tematów, więc napiszę tylko, że do kina drugi raz na pewno się nie wybiorę, bo i nie ma po co. Efekty mam lepsze, jak sobie uruchomię Call of duty czy Crysis na kompie. A że niektórzy w swych tematach chwalą się, że byli już na tym średniaku 3,5 czy 10 razy albo marzą po nocach o Neytiri, to cóż... Tylko współczuć. Momentami film jest tak naiwny, schematyczny i rozdmuchany w swej epickości, że aż zęby zgrzytają. I zgodzę się z panem, który siedział przede mną w Heliosie - jeśli to gówno dostanie Oscara w jakiejś ważniejszej kategorii, to będzie to porażka. I to nie tylko Akademii.

ocenił(a) film na 9
radek1029

BOGU DZIEKI ZE TAKICH BETONOW JAK WY JEST TAK MALO AHHA POZDRO TROLE
MILIONY LUDZI SA ZACHWYCENI ALE GLUPIE POLACZKKI SA NAJWIEKSZYMI ZNAWCAMI
KINA I OFC !! KRYTYKAMI ZAL DUPE SCISKA.

ocenił(a) film na 6
nemesis10

Świat się pomylił, jak widać. Tak samo było przy Titanicu, tak jest i teraz. Film nie jest w żaden sposób odkrywczy, niesie pustą rozrywkę i dlatego nie mogę pojąć tych 2 miliardów [czy ilu tam]. I nie tylko Polaczki zwracają uwagę na nadmuchany do granic możliwośi balon, jakim jest Avatar.

ocenił(a) film na 7
nemesis10

Czyli twoim zdaniem osoba wyrażająca(nie narzucająca swoje poglądy i opinie jest trolem... Nawet nie umiesz wysunąć kontrargumentów.

radek1029

Jak zawsze, ktoś ze skrajną opinią ("gówno") musi trafić w kinie (i to blisko siebie) na kogoś, kto ową opinię podeprze:) Tak samo jak np. nigdy nikt nie wychodzi sam z gównianego filmu, tylko zawsze wychodzi z nim x osób :D A jak zaczyna na ulicy tańczyć, to wszyscy wokoło znają kroki i tańczą razem z nim :D

eXeus

Masakra. Nie ty pierwszy ani ostatni jesteś rozczarowany.