Jak myślicie, kiedy ludzkość będzie posiadała taką technologię?
Owszem, są to bezsensowne spekulacje, ale po prostu jestem ciekaw waszego zdania =) Ja mam jedynie nadzieje, że dożyję - bo film mnie zafascynował.
Z dzisiejszym tempem rozwoju, to stawiam na max. 150 lat :D
50 lat. Wspomnicie moje słowa! (Poza mechami, bo to chyba nie byłoby opłacalne rozwiązanie).
Ewentualnie ludzkość nie doczeka takiej technologii.
O jaką technologię konkretnie chodzi? Bo jeśli chodzi o broń to już na chwilę obecną jesteśmy lepiej wyekwipowani, co dziwne tym bardziej jeśli wziąć pod uwagę, że ludzie w tym filmie byli wstanie wylecieć z układu słonecznego.
Klonowanie i grzebanie przy DNA? Mam nadzieję, że ludzkość nigdy do tego nie dojdzie.
Przesłanie świadomości do innego żywego obiektu? Również raczej nie etyczne, ale stawiałbym na jakieś 100/200 lat.
Ja osobiście za dużo filmów już widziałem, żeby temu zaprzeczyć... Przyszłość jest coraz bliżej... A zaraz, nowy rok. ^^
"Klonowanie i grzebanie przy DNA? Mam nadzieję, że ludzkość nigdy do tego nie dojdzie. " pooglądaj discovery bo DNA to temat rzeka a Ty masz braki z tego co widzę ludzie już coraz sprawniej radzą sobie z DNA ;)
Powiem tak.
Co do technolog komputerowych pokazanych na filmie myślę że to kwestia kilkudziesięciu lat.
Przechodzenie w ciała innych istot żywych wątpię...
Jednak powiem tyle nasza era to komputery coś czego dawniej nie znano, ale dawniej budowali piramidy, których my nie umiemy budować teraz...
Technologii komputerowych nie pokazano zbyt wiele, a to co pokazano (o ile dobrze pamiętam) mamy już dziś w badaniach, lub u bogatych. Nawet jeśli coś przeoczyłem - za 10/20 lat wszystko to będziemy mieli, jeśli nie w domach to w laboratoriach.
A jeśli chodzi o kontrolę obcego ciała - potrafimy za pomocą myśli sterować komputer, więc sterowanie za pomocą myśli istoty żywej jest już całkiem blisko.
huh, sterowanie komputerem, a całym ciałem które posiada miliony połączeń nerwowych, najpierw trzeba by umieć wywołać je podłączając się do mózgu, a co dopiero takie bezprzewodowe połączenie :D
mnie osobiście po samym projekcie avatar, najbardziej technicznie zafascynowały te hologramy, jak np. ten świętego drzewa tubylców - i to całe przesuwanie i zbliżanie jeżdżąc rękoma po obrazie :P
za około 20-30 lat
nie zapominajcie, ze postęp technologiczny jest coraz szybszy. ( nie linearny(1,2,3,4,5,6,7,8,9,10),jak mysli wiekszosc ludzi tylko wykładniczy(1,2,4,8,16,32,64,128,256,512), a to ogromna różnica, patrzac na koncepcje wykładniczego rozwoju w ciagu najblizszych 20 lat rozwój bedzie wiekszy niz w ciagu ostatnich 100 lat.
Poczytaj trochę o badaniach Raya Kurzweil'a
Nie ogladałem filmu, pisze na podstawie tego, co widziałem w zwiastunach, na pewno nie bedziemy dysponowali technologia pozwalającą przemieszczac sie do innych gwiazd, planet pozasłonecznych
gorąco polecam stronę
http://en.wikipedia.org/wiki/Predictions_made_by_Raymond_Kurzweil
Przeczytalem, ze akcja filmu rozgrywa sie w 2154-ym roku.
To mozliwe.
Najtrudniejszym z osiegniec ludzi w tym filmie sa loty kosmiczne z predkoscia blizka swietlnej.
I tu jest rozbieznosc: aby przeniesc mase statku kosmicznego, zwiekszajaca sie przy predkosci lotu, potrzebna jest energia, ktora z trudem mozemy sobie wyobrazic, zas w filmie ludzie maja kryzys energetyczny.
Mnie osobiście zaciekawiły zdjęcia trójwymiarowe. :) Póki co wszystko się
rozchodzi o to, by do jednego oka doprowadzać inny obraz niż do drugiego.
Technologia bez użycia okularów chyba polega na wykrywaniu oczu obserwatora
i odpowiednim ustawianiu obrazu. Nie wiem, jakie są inne możliwości. Z
kolei w AVATAZRZE widzieliśmy normalne wywołane zdjęcia, które jednak były
trójwymiarowe. :) Ciekawe, czy czegoś takiego doczekamy i jak to będzie
działać. :P
no no no, ciekawe te przypuszczenia Raymond Kurzweil'a.
kurde, zazdroszczę następnym pokoleniom, które będą mogły to wszystko oglądać jak w filmie =D
Obliczyłem z jaką prędkością poruszał się statek, aby pokonać trasę z Ziemi na Alfe Centauri (bo tam znajduje sie księżyc Pandora) Prędkość ta wynosi w przybliżeniu 5,389 J.A/h (wiadomo +/-)
To jest prędkość średnia. Nie wiadomo jaką maksymalną prędkość mógł rozwijać statek, ponieważ potrzebuje on czasu na rozpędzenie się jak i zwolnienie przed punktem docelowym. Gwałtowne przyspieszenie mogłoby zabić załogę, jak i statek mógłby się rozlecieć. Potrzebne jest więc stopniowe rozpędzanie, a co za tym idzie statek rozwijał większą prędkość, niż obliczona przez ciebie.
i 2036 :)
Rosja powoli planuje już misję ratunkową, co prawda prawdopodobieństwo zderzenia jest małe ( chyba 1:250.000), ale o wiele większe niż trafienie 6 w lotto (1:13.000.000)
w 2036 będzie taka technologia, że zmiane trajektorii takiej asteroidy będziemy mieli w małym palcu :P
też tak uważam, wyobraźcie sobie co by nas spotkało, gdyby ten "kamyczek" miałby uderzyć w Ziemię już w 1936, a nie 2036, niby tylko 100 lat, co w skalach astronomicznych jest pikusiem, ale dla nas ludzi to okres ogromnego postępu, i dzięki tym dodatkowym dekadom w razie ewentualnego kursu kolizyjnego, uratowalibyśmy miliony osób
PS. obliczono, iż zniszczyłby całkowicie terytorium wielkości Francji
Racja, ale wiesz w Star Trek'u statek startuj od razu w Warp poprzez wytworzenie wokół siebie pola tegoż, że Warp, które utrzymuje statek w całości i eliminuje odrzut... ;)
Większość z tych technologii już jest dostępna lub będzie w najbliższej przyszłości. Oprócz jednej. Tzn, lotów do innych gwiazd.
w lewym dolnym rogu ekranu podczas scen z nagrywania "wideo-logu" była podana data, dane naukowca, dane lidera zespołu naukowców etc.
Już uderzyła w ziemie kometa w 1908 roku :) Można więcej o tym poczytać tutaj.
http://www.polityka.pl/nauka/260471,1,syberiada-kosmiczna-1908.read