Zaczyna mnie to już trochę wkurzać. Większość filmwebowiczowych użytkowników uważa, ze film jest gniotem albo beznadziejną produkcją, a prawda jest taka, że jest to świetne kino s/f z przełomowymi efektami. Niektórzy się nie znają.
Mnie się Avatar bardzo podobał, ale nie aż tak, aby nazywać go arcydziełem, bo jest dużo lepszych filmów S-F. Ale 8/10 dla tego filmu jest moim zdaniem w pełni zasłużone.
Jak dla mnie Avatar jest arcydziełem, ale na pewno jest gorszy od Gwiezdnych wojen i Władcy pierścieni
A mnie się podoba w całokształcie- nie tylko pod względem efektów.
Cudowny film, cudowna baśń. Zaczarowany świat Pandory.