Ludzie miewają problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a dyskusje tutaj pokazują, że wielu ma też problemy z oglądaniem ze zrozumieniem!
Wojna w filmie nie toczyła się między ludźmi jako cywilizacją a tubylcami Pandory, a pomiędzy KORPORACJĄ a niebieskimi. Z pewnością nie było to również wojna o przetrwanie ludzi, bo los ludzi nie zależał od pozyskania unobtainium, a wojna korporacji o pieniądze, które można było zbić na surowcu wartym 20 baniek $ za kilogram.
No niestety. Było to na forum wałkowane już setki razy, ale ludzie nadal ciągle tego nie zauważają. A podobno film jest tak prosty, że tylko "gimbusy" (jakie modne słowo) mogą czegoś nie zrozumieć ^^
mnie po prostu przerażają niektóre komentarze na tym forum.. szczerze? z niektórych sam Hitler byłby dumny
Właśnie się dowiedziałem, że jestem ''gimbusem'', cokolwiek to oznacza.
Parę słów dlaczego zasłużyłem sobie na takie określenie, gdyż dałem tylko 6:
http://www.filmweb.pl/film/Avatar-2009-299113/discussion/Z+du%C5%BCej+chmury+%2C ma%C5%82y+deszcz,1904084
pozdro
"Właśnie się dowiedziałem, że jestem ''gimbusem'', cokolwiek to oznacza."
Lepiej późno niż wcale. Ale skoro dałeś 6, to jeszcze można cię uratować.
Jeżeli nie jest formą żartu, nadanie swojemu blogowi tytułu ''Jeśli coś mówię'', a niżej dodanie ''To znaczy że to jest prawda. Pogódźcie się z tym.'', tylko przemawia przez Ciebie chore ego, niedojrzałość i masz tak z tym na poważnie, to Tobie do ''gimbusa'' jak z Ziemi na Księżyc.
Jesteś zwykłym rozkapryszonym dzieciaczkiem, który musi mieć zawsze to co chce, bo jak nie to tupanie nóżką i płacz pozostaje :)
''Avatar'' to nic innego jak typowy przerost formy nad treścią, na dodatek z lekką przesadą nadużycia owej formy. Z dużej chmury mały deszcz.
Nie dziwi mnie dawanie temu ''dziełu'' jeszcze niższych ocen niż moja (ja byłem pobłażliwy tak prawdę mówiąc), ale dziwi mnie za to bezgraniczny fanatyzm do ''Avatara''. Złego słowa powiedzieć nie można, bo kilku takich jak Ty, od razu oczy by wydłubało.
Ty się zastanów lepiej chłopcze nad sobą, czy Ciebie się da uratować.
Cwane ..... w internecie, a w realu giniecie. Jeszcze ta nazwa Jezus_drugi pheeee. Żenada dosłownie.
Traktujesz to miejsce jako formę zabawy? To baw się dobrze, ale wara od innych.