Generalnie nie wypadły źle te globy. Żenujące są tylko dwie główne nagrody. I to nie są docinki tylko jakaś próba dyskusji, a od tego jest forum. Bo tak to wygląda, że gdyby w kategorii aktor drugoplanowy był nominowany ktoś z Avatara to Waltz mógłby zapomnieć o nagrodzie, jest to moim zdaniem możliwe i gdzie tu sens? Wiem, że nominowane w tym roku filmy nie są w sumie wybitne, ale co najmniej bardzo dobre ze względu na peiwn przekaz, sposób konstrukcji, a Avatar oprócz cudownej warstwy wizualnej, która nie ma się co kłócić jest cudownie urzekając jest patetyczny, naiwny i "oczywiście oczywisty". Więc albo ci dziennikarze byli ślepi albo idziemy w złym kierunku nagradzania za formę nie za treść. Oczywiście "królowi świata" należy sie jakaś specjalna nagroda za wkład w rozwój techniki filmowej, ale nie sztuki reżyserskiej. Po za tym nagrodzenie Avatara to jest chyba wpisanie sie w jakiś generalny nurt hołdowanie tamu filmowi na ale niby za co? Są kategorie od efektów są nagrody specjalne czy trzeba był podciągać film sf pod dramat, żeby zaspokoić... no właśnie co? Czyjeś ego? Napełnić jeszcze bardziej portfele? Utrzymać w świadomości "świetność" na każdej płaszczyźnie filmu Camerona? W sumie dzieje się tak od lat wystarczy wspomnieć "Sprawa Kramerów" vs "Czas Apokalipsy" czy nawet "Zakochany Szekspir" vs "Cienka Czerwona Linia", ale nie działo się to nigdy w tak absurdalny, ostentacyjny sposób. Głębia obrazu to nie wszystko, która w rzeczywistości podszyta jest pustką...
"Z jednej strony dobre scenariusze, błyskotliwe dialogi oraz zasługujące na docenienie kreacje aktorskie, z drugiej komputerowy twór, do złudzenia przypominający naiwną historyjkę Pocahontas, na wyrost okrzyknięty arcydziełem. A jednak Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej dało się nabrać. Również dla członków Akademii jakość nie zawsze była najważniejszym argumentem."
I niestety tyle tylko mam do powiedzenia.
No riposta niemal na miare Housa - klasa. Gavron 100 procent racji szkoda tylko, że nie wszyscy to kumają - tzn. nie kazdy musi tak myśleć, ale odrzucanie czyichs krytycznych wypowiedzi dlatego, że śmią krytykować "arcy-genialny" plastik to jest bez sensu. Ale jeśli obrońcy Avatara mają do powiedzenia wypierdalj albo ale z ciebie"hejter" bez żadnego uzasadnienia to cos jest nie tak. Ciśnie się na usta jacy obrońcy taki...
Uwazam ze avatar powinien byc doceniony pod pewnymi wzgledami - tutaj efekty specjalne nabraly zupelnie nowego wymiaru. Ale przykre jest to ze prawdziwa kinematografia czasem przegrywa z kolorowymi obrazkami, ktore sa prostsze od drutu i nie wymagaja od widza minimum myslenia.
Nie rozumiem jak film ktory jest po prostu bajka dostaje nagrody w kategorii "najlepszy film"
innowacyjnosc - tak, efekty -tak Ale nie jako caloksztalt.. Jako caloksztalt daleko mu do arcydziela.
Jak dla mnie to nie była wcale bajka, ty chyba bajek na oczy nie widziałaś. A to że przeciwnicy tego filmu go nazywają bajką nie robi z niego bajki. Mam nadzieję że potrafisz to zrozumieć.
I nie wiem gdzie tu przegrała prawdziwa kinematografia z kolorowymi obrazkami, jak dla mnie to właśnie Avatar jest prawdziwą kinematografią, stworzony świat, wykreowani bohaterzy - coś pięknego.
Ale kogo to obchodzi? Nie podobało Ci się, to wypierdalaj - nie rozumiem. Po chuj kolejny temat, n-ty zresztą o tym, że dla kogoś ten film jest nieporozumieniem, porażką etc. Film ma znaczne grono wielbicieli, stąd nie dziwne, że Ci co oceniali i nominowali wybrali dobrze. Jak widać, wielu osobom Avatar przypadł do gustu, a to, że Tobie nie przypadł, to nie musisz zaraz tu wywoływać jakichś skandali. Kogo to obchodzi, że dla Ciebie ZG były kichą, bo Avatar dostał 2 statuetki. For gooddnes sake.
"Głębia obrazu to nie wszystko, która w rzeczywistości podszyta jest pustką..." - wybacz, ale rozjebało mnie to. Znajdź mi tu osoby, które zachwycają się TYLKO obrazem. Wszystkich fachowych krytyków i inne osoby też masz za chłam, bo tak wybrali a nie inaczej?
Nie pozdrawiam. Jestem już maksymalnie poirytowany tym filmwebowskim gównem i tym co się tu dzieję i poziomem niektórych ludzi.
Do gazu.
PS.
Avatar zasłużył sobie na tą statuetkę niezmiernie. Licząc grono osób, którym spodobał się ten film czy zakochały się w nim jest duże, zatem nie dziwi mnie to, że nominujący postąpili w taki a nie inny sposób.
PS2.
Teraz się zacznie era 3D, także szykuj palce do następnych recek i chorych wypowiedzi, bo przecież każdy film, będzie przyciągał tylko efektami, niczym innym. Byłbym zapomniał, Avatar to przecież siet, bez niczego, tylko 3D i piękna grafika... Eh.
PS3.
Uwielbiam ten film. ;)
To nie chodzi o to, że film mi sie nie podobał czy mam kogoś za chłam itd. Avatar zachwycił mnie obrazem i tylko tym niczym więcej. Przyznaje siedziałem przez prawie trzy godziny w kinie ze szczęka wbitą w podłogę. Ale to jest jak z piekna kobieta nie liczą się tylko cycki i fajna dupa, bo to jest ok na początek, ale jednak na dłuższą metę liczy się coś więcej. Więc nie skreślam Avatara ot tak uznają jego wyjątkowość fantastyczną kreację świata, ale nie powiesz mi, że jakaś watość dodana twgo filmu jest większa niż to co cieszy oczy. I wkurwia mnie tylko to, że właśnie za to dostał nagrodę, za obraz. Nie twierdzę,że Cameron, film nie powinni być nagrodzeni w jakoś szczególny sposób ale nie w kategorii zarezerwowanej dla filmów, które mają trochę głębsze przesłanie niż "winnetou" . A co do kreacji bohaterów to gdzie tym z Avatara do brygady komandosów z Obcego 2 czy Otchłani? Więc nie denerwuj się tak bardzo, że ktoś ma odmienne zdanie od twojego. Mam możliwość podyskutowania, wyrażenia swojej opinii i robię to. Poza tym nie rozumiem tego ze hamujesz mnie od pisania tego co myślę a sam tez jedziesz tęgo. To jest piękno forum, że kazdy pisze co uważa. A jak ci się nie podoba to musisz tego czytać. A do gazu to takich jak ty, którzy roszczą sobie no nie wiem "monopol na prawdę":) Zamknijmy fora ustalny jeden nurt zachwytów i cofnijmy się 40 lat wstecz...
"Jestem już maksymalnie poirytowany tym filmwebowskim gównem i tym co się tu dzieję i poziomem niektórych ludzi."
TO WYPIERDALAJ PROSTAKU:) haha
Dlaczego Avatar? Dlatego że z pośród tych pięciu nominowanych filmów to włąśnie on jest najlepszy.
Dla mnie Avatar naprawde jest krokiem do przodu w dziedzinie kinematografii nie rozumiem ludzi którzy daja Avatarovi 1. Taki spadek w rankingu w ciągu 24h świadczy o tym że tak naprawde nie warto zwracac uwagi na ten ranking :)
Może nagroda w kategorii najlepszy dramat dla Avatara jest przesadą, ale za reżyserię moim zdaniem nie ma się co sprzeczać.
Cameron poświęcił temu filmowi parę lat, zrobił coś przełomowego i niesamowitego (nie chodzi o fabułę)
Dla mnie jest to przełomowy film który pokazuje że trzy wymiary są przyszłością kina