Avatar
2009
powrót do forum filmu Avatar 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 9
Avatar już po pierwszym obejrzeniu wywarł na mnie ogromne wrażenie. Teraz obejrzałem po raz drugi i uważam iż jest to nie tylko arcydzieło wizualne oraz najlepiej zrobiony film w 3d, ale również film z przekazem, który jest wyznacznikiem wartości jakimi kieruje się w życiu i uważam, że są najważniejsze.
zgadzam sie z toba , w sumie ogladalem to ostatnio pare lat temu ale nic temu filmowi nie brakowalo , wychodzac z kina nie moglem przestac sie zachwycac tym filmem przez pare dni :) . Wedlug nas ocena powinna byc 10 ! ale tego nie zmienimy sa rozni ludzie i rozne maja gusty , niektorzy lubia takie filmy inni nie , nie kazdemu sie moze podobac :)
po trzech latach stwierdzam że totalnie się wyleczyłem z filmu, ale strasznie sie boje bo wszystko może wrócić
wystarczy kilka sekund video albo jakiś screen pięknej buzi Neytiri
i znowu sie zacznie.
Ja też popieram opinię "Alex_Tyler" na temat filmu. "Raz widziałem blondynkę jakąś tępą" - kurde nie wiedziałem że one na wymarciu.Akcja filmu to Węgry?.A z czego w tym filmie wywnioskowałeś że tylko blondynki są głupie.Jako brunetka uważam że to dyskryminacja, ja też chcę wziąć udział w tej ankiecie. I co masz do polskich lasek.Gdyby nie one to mordował byś stado koni nocami.BLONDYNKI są KULLLLLLLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Problem w tym, że nie dopatrzyłem się w tym filmie ANI JEDNEJ oryginalnej idei. To wszystko już było. Nawet sam pomysł awatarów na obcej planecie jest ściągnięty z opowiadania Poula Andersona "Nazywam się Joe". Przesłanie filmu: źli ludzie i szlachetni obcy razi cukierkowatością, jest ckliwe. O wiele bardziej podobał mi się pod tym względem Dystrykt 9, gdzie ludzie, owszem, byli nieciekawi, ale i goście z kosmosu nie należeli do aniołków - czyli tak jak w życiu. No i całkowite zbagatelizowanie wątku naukowego - tylko jakieś "Unobtainium", cudowne drzewo, które wszystko potrafi itd.
Szkoda, to mógł być dobry film w innych rękach.
Mi się wydaje, że po prostu nie do końca właściwie odebrałeś ten film i jego przesłanie. Wyidealizowanie Avatarów miało swój cel, ale więcej rozpisywać się nie będę bo jest sobotni wieczór a ja uciekam na drinki ! Pozdro ludzie !