Avatar
2009
powrót do forum filmu Avatar 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 8
z 8 na 6, i więcej go nie zobacze bo ocena mogła by zejść do 4 albo i 3, po prostu film jest naiwny i głupi, to jeden z tych filmów z których bezsens wychodzi po oglądnięciu go więcej razy, za pierwszym razem głupotę przyćmiewa ciekawość i nowy obraz którym widz jest czarowany.
od początku durny jest sam motyw z tym kaleką który wiecznie się cieszy jak przygłup a nie marines, po co kaleka ? chyba po to aby u widza wzbudzić współczucie i aby na końcu jego chęć przejścia na stałe do avatara miało uzasadnienie, bo sama miłość i sposób bucia tego ludu jakoś widocznie była niewystarczającym powodem.
Pierwsza akcja w dźungli powala głupotą, kolo naskakuje ma dinozaura młota, no bezsens totalny, idiotyczna akcja przyjęcia jacka do społeczności navi kiedy dobrze wiedzieli że to obcy i im zaszkodzi to później jak wojsko ruszyło na navi wielce byli zdziwieni że on ich zdradzał - porażka jakaś po prostu - film na jeden raz i z daleka od niego.
w miare zwięźle i na temat, tylko ja znajduje całą mase większych naiwnych tematów i u mnie bardzo niska ocena filmu
kolo naskakuje ma dinozaura młota... a sekunde później dinozaur-młot kłania mu się w wyrazie szacunku, że kolo się nie wydygał. tego już ie zauważyłeś?
To był 'teritorial threat display' - innymi słowy dinozaur-młot chciał sprawdzić czy kolo jest Na'vi i ma jaja, bo wiadomo że mógłby go zmiażdżyć w moment gdyby chiał... Prawdziwi Na'vi nie boją się tych zwierząt ale z nimi współistnieją. Poprostu Jake był dla dinozaura podejrzany bo chociażby 'nienaturalnie' [jak na na'vi] się poruszał, dlatego więc młot zaatakował go.
Jake nie wkręciłby się tak łatwo do klanu gdyby na'vi nie chcieli się też czegoś o obcych nauczyć i gdyby nie spotkał wcześniej Smerfetki - cały scenariusz Avatara toczy się naprzód dzięki metodzie przyczynowo skutkowej...
Po co kaleka? Międzyinnymi dla uzasadnienia, tutaj zgadłeś! Właśnie dla podkreślenia różnicy między jednym swiatem a drugim.
Ten film opowiada bardzo prostą historię ale własnie jest bardzo dobrze przemyślany w każym szczególe i wcale nie jest naiwny, w odróżnieniu od innych superhitów pokroju '2012' gdzie dzieją się rzeczy wręcz komiczne i absurdalne!