film warty zobaczenia ale nigdy bym nie nazwał tego filmu arcydziełem kinematografii
He.he..troling w modzie gimbusy co.Kevin srewin ten to ma fabułę co i 10/10 dajesz.Gasić kompy bo mama neostradę zabierze i nie będzie gdzie trolować.Amfa..techno...techno....amfa i po mózgu,takie czasy zdrowia życzę
Ushsushsu Komodos nie cisnij ich bo jeszcze im sie przykro zrobi i na sile gust beda zmieniac w filmach ;|
BamMarta - wlasnie tyle nagrod za takei cos , tez sie nie zgadzam powinno byc ich duzo wiecej .
Poziom fabuły to coś pomiędzy kapitanem planetą, a Star Wars IV-VI, ale w odróżnieniu od tego ostatniego Avatar to film przewidywalny do bólu.