oczywiscie jest ona swietna ,ale rowniez przenosi mnie w swiat pandory. kidedy nie mmoge isc do kina to puszczam soundtracka i jestem na Pandorze. mnie najbardziej sie podoba utwor ''Becoming one of the people becoming one with Neytiri''.A jakie sa wasze odczycia podczas sluchania muzyki z Avatara?
pozdrowienia dla wsztsrkich fanow filmu :)
A ja sie zakochalem w ''I See You''. Piekna piosenka. Bardzo mi sie podoba
tez ''Into The Na'Vi World'' i wlasnie ''Becoming One Of The People''.
James Horner stworzyl swietna sciezke dzwiekowa. :D
Tak ogolnie to jeszcze zaden Soundtrack z FILMU (nie wliczajac
''mjusikali'') mnie tak nie urzekl ze az musialem sobie kupic orginalna
plyte. Normalnie cud miod i orzeszki.
Tak muzyka jest swietna. sluchajac jej czuje sie jak bym leciala , taka wolna i przez chwile gdy zamykam oczy zapominam o swiecie ktory mnie otacza i widze Pandore noca
pozdro
Wlasnie tez musialam kupic sobie plyte i slucham jej caly czas. Co jak co ale na Avatara nie szkoda mi peniedzy , czekam tylko jeszcze na DVD .
Muzyka świetna jest szczególnie "Jake first flight" ten moment na końcu po prostu wgniata w ziemie ;p
"I see you" jest takie sobie, zalatuje "Tytanikiem".
Chciałbym, aby na napisy końcowe dali coś w stylu "Is your love strong enought" z "Legend" Ridleya Scotta:
http://www.youtube.com/watch?v=ECa_OSZD_Nw
Moje ulubione tematy to:
"The Bioluminescence Of The Night"
"Becoming One Of The People-Becoming One With Neytiri"
"Climbing Up Iknimaya - The Path To Heaven"
"Jake's First Flight"
"Gathering All The Na'Vi Clans For Battle"
"Shutting Down Grace's Lab"
Jak widać nieomal wszystkie te numery łączy ten sam wspólny motyw, odmieniany przez różne aranżacje. Pierwszy raz po wyjściu z kina miałem niedosyt co do muzyki, nie pamiętając żadnego charakterystycznego motywu, a to właśnie jest ten, trzeba było tylko posłuchać płyty.
Ale ogólnie mam wrażenie, że na płycie nie ma kompletnego soundtracku. Gdzie na przykład jest motyw, kiedy podczas bitwy oszołomiona Naytiri patrzy na zabijanych jeźdźców, płonące konie i ogólnie wydaje się że wszystko już kaput? Coś takiego pojawia się pod koniec "Shutting Down Grace's Lab" ale jest tego malutko.
Niestety, mam bardzo mieszane uczucia co do piosenki w wykonaniu Leony. Ogólnie pasuje ona do filmu, jak kwiatek do kożucha. Uważam ją za kiczowatą i nie tyle skomponowaną, co sfabrykowaną na siłę z przeznaczeniem: "to ma być przebój!". Prosty i ładny główny motyw z filmu, lekko i naturalnie grany na 6/8, tutaj jest prostacko wyłupany i upchnięty na 4/4, z typową i sztampową aranżacją popowej ballady miłosnej, a uroku nie dodają jej nawet samplerowe chórki a la Enya. Jeśli piosenka ta miała z założenia dorównać tej z Titanica, to niestety kompletna klapa. Tamta jest po prostu mniej irytująca i lepiej pasująca do obrazu będącego bądź co bądź historią miłosną. Ta z Avatara przerabia go na siłę w takąż historię, a przecież film ten nie sprowadza się tylko do zawikłań uczuciowych na linii Jake - Neytiri!
mimo ze piosenka I see you bardzo mi sie podoba to odnioslam tez wrazenie ze na sile chcieli dorownac glownej piosence w Titanicu.
Muzyka jest bardzo dobra, ale momentami kojarzyła mi się z tą z filmu "Wróg u bram". Nie mam pojęcia dlaczego.
Gdy pierwszy raz usłyszałem "I See You" to też niezbyt mi się podobało ale w kontekście filmu naprawdę sporo zyskuje, chociaż fakt czuc tam było inspirację Tytanikiem
Pewnie dlatego ze James Horner robil muzyke tez do ''Wroga u bram '' i wlasnie z tego filmu ''zapozyczyl'' jeden dzwiek , chodzi mi o takie trabki
chodza juz nawet takie opinie ze Horner kopiuje Hornera ale mimo to muzyka w Avatarze jest wspaniala
Heh, oglądałem Wroga u Bram i tego nie skojarzyłem ;p
Ale tak poza tym to mógł by dostac oscara za tę muzykę chociaż nie mam pojęcia z kim konkuruje.
Mimo że muzykę z Avatara lubię i sobie od kilku dni puszczam, to jednak muszę powiedzieć, że w kategorii muzyka w tym roku "Up" wymiata.
Horner pluje Wam (fanom) w twarz tworząc kolejny soundtrack, który oparty jest na starych patentach. "I See You" to lekko prze aranżowana wersja "My heart will go on" .
Horner robił dobre ścieżki - Piękny umysł, czy Waleczne Serce.
Natomiast Avatar to zlepek tematów , które towarzyszą większości superprodukcji takich jak "Troja".
Muzyka może się podobać, ale pod względem oryginalności Horner nie dorasta do pięt Morricone czy Ericowi Serra.
Akademia nie przyzna mu Oscara z jednego powodu - słyszała jego wcześniejsze OST'y
Nie czuje się opluty. Oglądałem filmy przez Ciebie wymienione. Kupiłem nawet płytę z muzyką. Naprawdę całkiem dobry kawałek muzyki filmowej.
nawet jesli jest oparty na ''starych patentach'' to mimo wszstko bardzo milo sie tego slucha. twierdze takze ze stworzyl swietna sciezke i nie przeszkadza mi powtarzanie sie tematow
Myślę że, muzyka w filmie jest dosyc klasyczna, ale wpada w ucho i motyw przewodni przewijający się w każdej piosence będzie zapamiętany i od tej pory kojarzony z filmem. Miała byc podniosła więc jest, wpada w ucho i gra na emocjach.
A ja czuje się opluty bo wydałem 20 zł na film, w którym słyszę dokładnie te same rozwiązania co wiele lat temu w Titanicu.
OST przyzwoity, ale wtórny i drażniący osoby które zdają sobie sprawę z tego jaki potencjał drzemie w autorze "Braveheart" - tutaj ewidentnie nie dotrzymał kroku reżyserowi i twórcą efektów.
James Horner stworzyl swietny soundtrack. Muzyka idealnie wpasowuje sie w film. Dla mnie jest takze odskocznia od szarego swiata muzyka jak i film. Wg mnie Horner powinien dostac Oscara.
Avatar <3
Takze wyrazy uznania dla Leony Lewis za przepiekna piosenke ''I See You''
krora tez powinna dostac Oscara za najlepsza piosenke
''krzychun'' nie wiem czego sie czepiasz nie podobal ci sie film czy muzyka w nim to ok tylko po co denerwujes ludzi takim pisaniem glupim
skonczmy sie klocic i wrocmy do tematu. czyli tak jeszcze dodam komentarz odnosnie Oscarow. wiec mysle ze jakis sie nalezy , byloby super jak film by dostal i za piosenke i dla Hornera , ale jak dostanie tylko jednego w kategorii muzycznej to tez bedzie dobrze.
podbije bo uwazam ze bardzo ciekawy temat. chce uslyszec opinie wiecej ilosci osob
Muzyka jest rzeczywiście przepiękna, ulubiony kawałek to "Shutting Down Grace's Lab", a dramatyzm sceny w filmie w której znajduje się ten fragment rozwala (pozytywnie).
muzyka kapitalna. mnie najbardziej "wyciska":
The Destruction Of Hometree
a to moje ulubione kawałki:
The Bioluminescence Of The Night
Becoming One Of The People, Becoming One With Neytiri
Shutting Down Grace's Lab
pozdrawiam
Mój ulubiony motyw to :
- Climbing Up Iknimaya
Najlepsza muzyka jak dotąd z oku 2009 to:
-Avatar
-Moon
-Dystrykt 9
-Watchmen