Temat skierowany do osób, którzy mieli już kiedyś styczność z grami sieciowymi online:
Hmm..
Muszę przyznać, iż zastanawiam się czy w planach jest gra typu MMORPG umieszczona w świecie Pandory, powstała z inspiracji tym co pokazał Pan Cameron w filmie „Avatar”. Jestem na 100% pewien, że jeżeli takowa by powstała miałaby ona z góry zapewniony wielki start! Wiadomym jest, że to za mało, żeby okazała się sukcesem, lecz z pewnością jest to bardzo istotny element dla producenta gier.
Przyznam szczerze, iż dla mnie sama myśl o projektowaniu takiego przedsięwzięcia przynosi gęsią skóre na ciele.. Wielu uzależnionych, czy też tych którzy się do tego otwarcie nie przyznają, wie co to znaczy być pochłoniętym przez gre sieciową. Sam znam to z autopsji i wiele lat walczyłem z nałogiem (często bezskutecznie – tj. ciągle wracałem). World of Warcraft, Lineage 2, Rohan, Silkroad, Halo, ponadczasowy gniot i „prekursor” Tibia do tej pory sukcesywnie wykradają cząstki człowieczeństwa.. Nawet gry przeglądarkowe, które nie wymagają tyle czasu od ludzi, również bardzo mocno mieszają w głowie. Autentycznie uzależniają. Człowiek potrafi wstawać w środku nocy by dobudować następną budowle w swojej bazie, wysłać kolejną flotę na planete itd. itp. Ale nie o tym wykład przecież tutaj!
Nie pisze również, aby inicjować dyskusje na temat wszelakiego rodzaju pomysłów na taką produkcję. Głupio by było ułatwiać twórcą pracę.. Poza tym jak ktoś wpadnie w wir fantazji będziemy tutaj mieli elaboraty kilustronicowe na owy temat. Nie w tym rzecz. Chciałbym po prostu usłyszeć w owym temacie wasze zdanie. Być może jestem niedoinformowany i pojawiła się już gdzieś wzmianka o palanach na „Avatar Online”. Być może nie. A jeśli nie to czy chcielibyście aby takowe były..?
Powiem szczerze, że jako eks-nałogowiec tzw. no-life, byłbym w stanie zaryzykować powrót do wirtuala dla czegoś takiego. Zaznacze od razu dla tych, którzy z pewnością wcisną tu swoją krytkę, że nie jestem żadnym zakompleksionym, pryszczatym gówniarzem, który widzi świat tylko na ekranie monitora, ani jednym z tych co wyznają tu po portalu miłość do Neytiri...
Zapraszam do rozmowy
PS> Chociaż z pewnością nie pogardziłbym gdyby pojawił się oficjalny konkurs np. na najlepszy opisowy projekt co do formy rozgrywki w takiej grze...;)
O tak bardzo bym chcial taka gre mmorpg, a wie ktos z was moze jak prezentuje sie multi w avatar the game? Moze pokusilbym sie na kupno, ale w ciemno nie chce kasy wydawac. Juz zrobilem ten blad przy najnowszym call of duty...
W AVATAR THE GAME jest multi player, ale nie umiem z niego korzystac;( lecz sama gra jest świetna, ale niestety jeżeli jeżdzisz jakimś koniem itp. nie zawierasz połączenia nerwowego, jak to było w filmie, tylko twoja postac beztrosko na niego wskakuje. Noc na pandorze jest świetnie odtworzona w grze! Po jakimś czasie gry wybierasz z kim chcesz walczyc z Na'vi czy z ludżmi... (gra ma możliwośc grania w 3D)
No w single player gram sobie bo mam pirata, ale chodzi o to ze nie wiem czy ja kupic, bo nie wiem jak wyglada multi, czy jest fajne. Niestety recenzji na ten temat nie znalazlem...
Sprawdziłem na oficjalnej stronie gry. Z pewnością multiplayer jest dostępny. Sam jednak gry nie posiadam, więc musicie Panowie sami kombinować. Być może trza strzelić jakiś update do najnowszej wersji..
Patrząc jednak na filmiki owego trybu multiplayer czy samej gry, myśle że MMORPG w tym świecie to kwestia czasu. Zważywszy że u mnie w mieście idzie już kupić "Avatar the Game" (wszystko zniknęło z półek Empiku i Media w przeciągu tygodnia) można by się pokusić o stwierdzenie, że producent czegoś takiego (udanego!) będzie do końca życia opływał w $$$..
Swoją drogą ciekawy jestem czy gdyby Cenega czy CdProject chcieli wykupić prawo wyłączności na taką produkcję, byłoby to w ogóle możliwe...(oczywiście o ile ktoś już tego nie zrobił)
Recenzja Multi w 'Avatar The Game' prosto od gracza:
Multi w Avatar the Game nie jest tragiczne - ma potencjał i sądzę że zwykłe wprowadzenie rozwoju naszej multi postaci dodało by multi smaczku - tak jak w Call of Duty, gdzie system rozwoju jest bardzo dobry.
Minusem tego multi jest fakt że generalnie na serwerach jest mało ludzi, a co najgorsze nie możemy wybrać sobie serwera, tylko musimy wybrać sobie którąś planszę i wtedy automatycznie nas przydzieli do gry. Często trudno znaleźć ludzi na niektórych mapach. Dobrze że jest tu system przyjaciół i szybko możemy znaleźć przyjaciela który gra na aktualnie istniejącym serwerze. (szkoda że nie ma możliwości wysłania mu żadnego PW).
Zaczynamy grę. Pierwsza rozgrywka - to nic innego jak dostosowywanie naszej postaci do gry (potem ustawienie się zapisuje) - wybieramy sobie bronie na 4 sloty, pancerz i skille. Warto dodać, że wszystkie pancerze mają takie same staty, podobnie bronie, nie ważne czy nasz NailGun ma 8 czy tylko 1 lufę, siła ognia jest identyczna.
Bronie ludzi:
-standard rifle i assault rifle raczej nikt nie używa, brakuje im siły ognia na pancernych Na'vi
-Nail Gun i Machine Gun - świetna broń dystansowa, dobrze strzelać z dystansu kiedy wróg nam nie zagraża
-Shotgun - skuteczny i wykorzystywany przez większość
-pistolety - nie używane, brak jakiejkolwiek siły ognia
-miotacz ognia - wygląda ładnie i efektownie zieje ogniem, jeżeli gracz Na'vi jest pod wpływem alkoholu, da się go tym zabić
-Granade Launcher - znienawidzona przez wrogów broń - grenade spam - zabójczy no-skill
bronie Na'vi
Wbrew singlowi, nie postrzelamy sobie ani z kuszy, ani z M-30 ;/
-łuk - przy obecnych lagach jest nieciekawie
-maczuga (lub topór jeżeli ma się kod) - jedna z lepszych broni, rani naraz kilku przeciwników, wystarczą 2 ciosy'
-kij może się czasem przydać na wielu przeciwników wokoło, ale zadaje małe obrażenia
-dwa noże - bardzo dobre do szybkiego eliminowania przeciwników (pojedyńczo)
Gra jest raczej nie zbalansowana. Wszystko zależy od mapy, choć generalnie to Na'vi mają przewagę - lagi zmniejszają skuteczność broni palnej. Brak wierzchowców dla Na'vi.
Wada: AMP suit tragicznie wręcz słaby - nie nadaje się do niczego.
No coz po tym co napisales mam co do tej gry mieszane uczucia, ale mmorpg na Pandorze to byloby cos wspanialego. Chyba bylbym nawet gotow placic abonament;] Oczywiscie w granicach zsrowego rozsadku.
Orientuje się ktoś jak jest z wyłącznością prawną na możliwość stworzenia stworzenia MMORPGa z wykorzystaniem świata Pandory i elementów autorskich Camerona?
hmm, ja bym bał się, że taki wspaniały świat zostałby rozmieniony na drobne questami a`la mmo typu 'zabij 10 x', 'przynieś y' czy 'ochraniaj z',- w World of Warcraft masz prawie tylko takie zadania a jest to niby najlepszy mmo. Podobna wada jest zarzucana obecnej grze- ładne widoki, zerowa i płytka fabuła. No i wystarczy przypomnieć sobie LotR: Powrót Króla od EA, w którą grało się świetnie ale gra była tylko rąbanką z filmową fabułą.
Zgadzam się z Tobą jak najbardziej. Zauważ jednak, że przeszłość nie definiuje przyszłości. Jest to bardzo istotny fakt!
Wiadomym jest również, iż stworzenie udanej gry sieciowej jest ogromnym wyzwaniem. Można w takowej zastosować jednak różne pomysły nowatorskie, coś czego jeszcze nie było wcześniej. Nastawić na mniej grindowania i bezmyślnego tłuczenia mobków, a więcej fabularności pozwalające wczuć się w stworzony świat. Nastawić rozwój postaci na osiągnięcia adekwatne do różnych wyzwań. Wyzwań, które ogranicza jedynie ludzka wyobraźnia. A ta jak już wiadomo jest względna. Pozbyć się jeszcze czynnika pośpiechu (przez niego głównie na rynku mamy "półproduktu" typu Gothic 3 itp) a naprawdę mogłoby coś z tego być!