To dlatego, ze film nie zasluguje na wiecej. Nie oszukujmy sie - nazwisko rezysera i dobry marketing przyciagnely widzow do kin. Podejrzewam, ze tak naprawde polowa pieniedzy jakie zarobil Avatar, to zasluga Titanica.
Nie zgadzam się z twoją opinią. Moim zdaniem tak "niska" cena wynika z prostej rzeczy Avatar ma świetne efekty specjalne, dobrą muzykę i jedno z najlepszych miejsc akcji jakie (o ile nie najlepsze) powstało w kinie. Ale niestety w tym filmie fabuła jest banalna i wiele razy już maglowana w filmie. Wyraźny podział na dobrych i złych gdzie jeden ze złych szpieguje tych dobrych i pod wpływem kontaktu z nimi przechodzi na dobrą stronę. Dobrzy go wyrzucają jak się dowiadują prawdy po co u nich siedział, po czym "nawrócony" robi coś dzięki czemu dobrzy mu znów ufają i dzięki niemu wygrywają ze złymi.
I jeśli 2 cześć nie będzie miała lepszej fabuły to stanie się bardziej filmem pokazowym osiągnięć techniki animacji komputerowej niż filmem
Pierwszą część, nie wiem jak inni ale ja, oglądałem wielokrotnie i to tylko ze względu na miejsce akcji a nie fabułę
Ma być druga i trzecia ja liczę że te części nie zejdą poniżej jedynki oby były równie dobre lub lepsze :))).
Hmmmm, jak na faceta, który uznał za stosowne, hmmmm, założyć temat, hmmmm, to masz, hmmmm, żałośnie wręcz mało do, hmmmm, powiedzenia.
Hmmmm.
Riposta, widzę, równie inteligentna co pierwszy post w temacie. Jak to powiedział Groucho Marx? Oni mogą mówić jak idioci i wyglądać jak idioci, ale niech cię nie zmylą - oni naprawdę są idiotami.