Ten film moim zdaniem to kolejne pierdoły w stylu amerykańskim z typowym zakończeniem przylatuje na obcą planete zamienia się jednego z nich,zakochuje się w córce króla,przechodzi na ich stronę i walczy wraz z nimi przeciwko ludziom a na końcu oczywiście staje się jednym z nich.Już po połowie filmu wiedziałem jak to się skończy daje ocenę 2/10 za efekty specjalne bo zasłurzyły.Moim zdaniem ten film cameronowi się nie udał i nadal uważam że jego najlepsze filmy to 1 i 2 część terminatora i ten film napewno ich nie przebije.
skoro tak twierdzisz to Twoja sprawa... chociaż ten film to właśnie nie są typowe amerykańskie pierdoły tylko
on te pierdoły przebija wykoaniem...a co do fabuły to po prostu zwykła bajka ale wykonanie zachwyca
przynajmniej mnie i większość osób które widziało Avatara. Może po prostu z góry nastawiłeś się źle do tego
filmu i dlatego masz taką opinię, a może po prostu nie lubisz tego typu kina.
Że też wcześniej nie sprawdziłem ocen...jebany troll...
Szlak by was trafił z tymi tematami "nie podobał mi się", "nic specjalnego"
itp...rzygać się chce...
Nie ma czegoś takiego jak kiepskie wrażenia z filmu spowodowane złym nastawieniem. Ja wybierając się na dom zły byłęm nastawiony negatywnie. Slogany o polskim fargo, że w stylu Tarantiono jakoś mnie nie przekonywały. Oczywiście nie były prawdziwe. Za to film okazał się pozytywnym zaskoczeniem.
Moim zdaniem ten film jest bardzo fajny, głównie dlatego że ma tyle efektów ale też dlatego że nie zabrakło scen walki. A jak ktoś lubi gumisie to niech wypije gumisiowy sok i skacze razem z nimi :D
Jak chcesz mieć dobre treści to sobie poczytaj mądre książki. Film się ogląda, a ten film, mimo prostej fabuły, lecz głębokiego przesłania, ogląda się rewelacyjnie !!! Żal mam tylko do losu, że widzę na jedno oko i 3D na mnie nie działa :(((