oglądałam i nie potrafię się zdecydować jaką ocenę powinnam wstawić.
film, pomijając efekty specjalne (one są na 10 ;]), OK, nawet bardzo OK. ale oglądając go nie mogłam się pozbyć myśli, że tą historię już znam ("pocahontas"), pewnie niektórzy mieli podobne wrażenie. i to jest minus bo chciałam zobaczyć jakąś nową i oryginalną fabułę,która pasowałaby do oryginalnego wykonania.
nie mogę powiedzieć, że ten obraz mnie porwał, i nie mogę również orzec, że mnie w jakis sposób odrzucał, bardzo fajnie mi się go oglądało (mimo tej natrętnej myśli o P.)
jestem pewna, że nie wybiorę się na kolejny seans ale z drugiej strony to jeden z lepszych filmów jakie widziałam.
ech.. to moje niezdecydowanie ;]