dla wiekszosci forumowiczów to juz chyba kultowy film mimo ze obejrzeli zwiastun i nasłuchali sie o inowacyjności. Zwiastun wyglada przeciętnie. Chciałbym obejrzeć film ktory zrobi na mnie piorunujące wrażenie jak Matrix 10lat temu, nie pisze tu tylko o efektach, ale avatar mysle nie da rady. Swoje pewnie zarobi bo atmosfera inowacyjnosci tego filmu jest ciagle nakręcana. Będzie przereklamowany.
Na dwóch marnej jakości filmikach z tego filmu możemy oglądać najdoskonalszy performance capture w historii CGI, który odsadza wszystkie inne filmy z Benjaminem Burtonem, Gollumem i Beowulfem na kilometr, więc mi lepiej powiedz, jak się tu nie nakręcać?
kolimotus popieram, też nie jestem w stanie pojąć o co tyle krzyku. Widziałem zwiastun i pierwsze wrażenie było: szykuje się kosztowna klapa. Mam nadzieję, że film będzie czymś więcej niż pretekstem do bawienia się nową technologią. Cameron reżyserował mało ale dobrych filmów, oby ten nie odstawał poziomem.
Chodzi wlasnie o to, że to nie bedzie kosztowna klapa. Wlasnie to tutaj "jara" tych wszystkich (sory za liczb mnogą, nikt sie nie obrazi?;) którzy wiedzą o Avatarze ciut wiecej niz tylko technologia w jakiej byl robiony! Wróci stare dobre prowadzenie histori i budowanie porządnych i wyrazistych bohaterów, wróci świetny styl kręcenie bez opreratorów z Parkinsonem za to z masą długich głębokich ujęć, wróci sci-fi gdzie chodzi o coś więcej niż łubu-dubu, gdzie fiction jest zawsze poparte science. Wraca koleś który chce robić filmy tak jak sie robiło je kiedyś, bez ciągłego kopiowania schematów z filmów akcji klasy E, którego ominęło to całe piekiełko w które w ostanich 15 latach wpadło sci-fi. A wszystko to w najnowszym opakowaniu wizualnym.
Właśnie na to czekam, a nie na proste bawienie sie efektami. Jeśli miałbym powody sądzić, że ten film będzie tylko świetnym pokazem możliwośći technologicznych kinematografi, to na pewno bym tak na niego nie czekał.
o k*rwa morfeo, tym jednym postem wyjaśniłeś wszystko -dzieci Neo leżą i kwiczą ;)
Lepiej nie dało się tego ująć. Brawo morfeo, widać, że są jeszcze na Filmwebie ludzie, którzy znają się na rzeczy. Perfekcyjny post.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
Robert Sawyer
człowieku, wiesz ile ten film był robiony?
A widzisz te efekty? Jak nie to spójrz na fotkę, tam gdzie jest (nie wiem jak się oni nazywają) ten "niebieski ludzik" :PP
A słyszałeś/czytałeś informacje o tym filmie?
Najpierw dowiedz się czegoś o tym, a potem komentuj.
Dla części forumowiczów to już chyba najgorszy film wszechczasów, mimo, że obejrzeli zwiastun i widzieli kilkanaście fotek.
;)
Dla mnie zupelnie bez sensu temat . Skoro sadzisz ze dla wiekszosci ludzi ten film bedzie swietny tylko po obejrzeniu Trailera to niby dlaczego ty go tak krytycznie oceniasz "jedynie po obejrzeniu trailera". Chcialbym zebyscie wszyscy wyrazili konstruktywne zdanie oparte na wnioskach po obejrzeniu filmu pod koniec grudnia a teraz to mozemy gdybac .....
Taka prawda a jesli chodzi o trailer to moim zdaniem pelen akcji tak jak trailer powinien wygladac . Znam trailery ktore sa lepsze od filmow ale narazie nie zamierzam wypowiadac sie na temat AVATARA .
"Skoro sadzisz ze dla wiekszosci ludzi ten film bedzie swietny tylko po obejrzeniu Trailera to niby dlaczego ty go tak krytycznie oceniasz"
Tak właśnie postępują rozgoryczone, zakompleksione polaczki. Zamiast wierzyć, czekać, życzyć dobrze, wolą coś z góry zrównać z glebą, bo tak wygląda ich życie - jest szare i pozbawione marzeń - i to jest tylko i wyłącznie ich wina. Wszyscy, którzy już teraz zjeżdżają ten film to smutni ludzie. Nie należy ich zdania brać pod uwagę. Ich krytyka to nie krytyka, tylko biadolenie polaczka. Nie ma czegoś takiego jak gusta i guściki. Są gusta, które kształtują ten świat, reszta to tępa masa. Jeżeli ktoś uważa, że te trailery są słabe i smerfy to po prostu JEST tępy i NIECH SIĘ ZAMKNIE. Nie ma dyskusji. Za dużo już dyskusji. Za dużo wolności słowa i poprawności. Zamknąć się jebane polaczki.
a ty to co, niepolak? Zgadzam się z wszystkim, ale nie z tym że tak zachowują się polacy. Jakbyś nie zauważył, to entuzjastów tego filmu jest tutaj jakby więcej niż jego "przeciwników".
Autorami debilnych i bezsensownych postów krytykujących film są konkretnie TROLLE oraz DZIECI NEO.
Nie rozumiem Twojego oburzenia. Może w Twoich stronach inaczej się to zjawisko nazywa. U mnie mówi się na to zawistny polaczek. Nie ma to związku z polskim narodem, lecz z tym co zostało w mentalności durniejszych jednostek po komunie.