chciałam pominąć rzeczy, które bez sprzecznie są świetne w tym filmie. efekty specjalne, baśniowe kolory, niesamowita fauna i flora planety a skupić się nad "prawdami", które niesie ze sobą.
1. postać głównego bohatera przypomina mi, że mężczyzną trzeba się stać, nie rodzi się nim, ale dojrzewa. Musi też przejść inicjacje, stawić czoło konkretnemu wyznaniu(w tym przypadku zdobycie latającego ptaka)
2. człowieka nie można przykuć do czego kol wiek. zawsze w sercu będzie pragnął wolności. Głównemu bohaterowi udało się zrealizować zapierający dech w piersiach, ale wolność nie ogranicza się tylko do taki przeżyć...
3. Może banalne, ale prawda kiedyś wyjdzie na jaw i choć może się wydawać, że jej wyznanie coś zniszczy to jednak od niej należy zacząć budowanie czegokolwiek.
to tak bardzo pokrótce moje przemyślenia :)