Natomiast gadałam dzisiaj z koleżanką, która również nie jest fanką sf, ale
była tym filmem OCZAROWANA! Stwierdziła, że to najpiękniejszy film jaki w
życiu widziała :|

Aha, zapomniałam napisać w poprzednim poście: byłam w IMAXie Kraków i
jakość obrazu mnie nie zachwyciła. Nieostro i napisy się rozmazywały :/

"nie jestem entuzjastką filmów sf" ale mimo to idę na film sf i potem wylewam żale na forum. Jeśli jakiś gatunek mnie nie interesuje, to go olewam i oglądam filmy takie, jak lubię.

Ech.

Nie warto iść na Avatar'a do IMAX'u. :> Najlepszy efekt otrzymasz w kinie
cyfrowym. Ja byłem dwa razy: w IMAX'ie i w Multikinie w Złotych Tarasach w
sali premierowej. W tym drugim obraz, dźwięk, napisy, efekt 3D były o niebo
lepsze niż w analogowym IMAX'ie. Nie pierwszy raz to piszę i nie jestem
pierwszy, który o tym pisze, ale ludzie wciąż uparcie do tego IMAX'u
chodzą. :P W Złotych Tarasach, gdzie efekt według mnie był najlepszy,
przestali już grać Avatara w sali premierowej, bo za mało ludzi tam
chodziło. :( A IMAX ma pełne sale na najbliższe 4 tygodnie.
Ludzie nie wiedzą, co stracili...

O, sorry ze troche offtopik :) Ale z tego co czytam kolezanke to w Złotych jest dobra jakosc - czyli warto sie wybrac tam na Alicje 3d?

Ja nie przepadam za SiFi ale jakbym miala takie myslenie jak ktos napisal wyzej "nie lubie nie ide" to bym nie zobaczyla ani (ulubionego) d9 ani Avatara ani Star treka a podobaly mi sie te filmy.