Jeszcze dwa dni temu dałbym sobie rękę uciąć, że Marvel nie zekranizuje Civil War, ale w świetle
ostatnich doniesień jestem zmuszony zmienić zdanie. Nie będę się rozpisywać tutaj, tylko podrzucę
wam linka (usunąć spacje):
htt ps://www.facebook. com/notes/mcu-kinowe-uniwersum-ma rvela/civil-war/633726333411525
Co o tym sądzicie?
nie sposób nie zgodzić się z tym, co tutaj napisałeś. Niemniej jednak doprowadzi to do powstania bardzo dużej ilości filmów opartych na komiksach, oby tylko wyszło z tego coś dobrego dla nas widzów. Swoją droga podoba mi sie pomysł dołączenia Spidera do Avengers, Sony widocznie zaczyna używać łba przy myśleniu i wie, że jego postać może wygenerować spory zysk bez inwestowania kolejnych wielkich sum w tworzenie filmu o Człowieku Pająku.
Padła też plotka o tym, że Marvel może wkrótce zacząć prace nad Secret Wars, czyli serią, która była pionierem wszystkich crossoverów w świecie komiksów i jedną z moich ulubionych, ale to kwestia lat zanim będzie można zrobić tak gigantyczny film, o ile w ogóle to powstanie.
Z "Secret Wars" jest trochę inaczej. Marvel w przyszłym roku zrobi w swoim komiksowym świecie mega-event, którym będzie właśnie ponowny "Secret Wars". W sensie, że wydarzenie, które miało miejsce w 1982, teraz zostanie ponownie opowiedziane, z nową linią fabularną, innym składem, itd. Podali to dziś w nocy na nowojorskim Comic-Conie. Na podstawie tej informacji niektóre media i portale, między innymi comicbook.com, zaczęły snuć domysły, czy Marvel ma plany ekranizacji "Secret Wars", skoro zdecydowali się go odświeżyć na kartach komiksów. Ale jeśli już coś takiego miałoby nastąpić, stawiam raczej na czwartą fazę kinowego uniwersum.
To trochę rozjaśniłeś mi sprawę, nowa wersja Secret Wars to będzie naprawdę coś wielkiego. No ale skoro będzie Secret Wars, to będzie i Beyonder, którego w filmie sobie jakoś nie wyobrażam na tę chwilę.
Jednak Civil War też byłoby fajnym rozwiązaniem i generalnie dobrym zakonczeniem współpracy z Chrisem Evansem i zastąpieniem go Sebastianem Stanem/Buckym.
Crossoverów i eventów jest tyle, że ciężko byłoby je wszystkie upchnąć w świecie filmowym, ale kto wie co będzie za 5 - 10 lat, może Secret Invasion, World War Hulk (Sentry!).
I oby Spiderman nie skończył jako kolejny katalizator gagów, któremu wpakują na barki podniosłe poświęcenie, które tak jak w przypadku Starka, ma zamaskować zużytą manierę postaci