Taka dziwna mieszanka. Troche o samolotach, troche o filmie, troche o szaleństwie głównego bohatera, trochę o jego firmie i jej kłopotach. W sumie wychodzi film o niczym. Głównie podobały mi się: gra DiCaprio i momenty z samolotami. Gdyby postawiono bardziej wyraźnie na jakiś akcent, film miałby większy sens. Mimo wszystko 7/10 ale tylko dzięki DiCaprio który pokazał że umie grać na najwyższym poziomie.