zaraz mnie ludzie zbluzgają, ale zaryzykuję ;) mam nadzieję, że trafię na odrobinę tolerancji :D otóż uważam, że film jest szalenie ciekawy, nie rozumiem czemu tyle ludzi ma coś do niego, nie mam im za złe, jest to po prostu zdziwienie. Otóż: fabuła dobra, facet miał bujne życie - troche zeschizowane, ale to nadawało pieprzyku całemu filmowi, dicaprio i blanchett stworzyli bardzo dobrą parę na ekranie, Cate niesamowicie wyrobiła sobie brytyjski akcent - aż miło było słuchać. Zeschizowanego DiCaprio nieczęsto można zobaczyć. Tak więc ocena wg mnie słuszna ;)