Wchodzę na forum tego filmu i bladej gorączki dostaję. Dlaczego jeden z najwspanialszych filmów biograficznych ma średnią nieco powyżej 6!?? Jakim cudem? Czy widzowie są ślepi i głusi? A może są ignorantami. Bo ja widzę w tym filmie w zasadzie same plusy. Muzyka, zdjęcia, aktorstwo, scenariusz, wszystko pierwsza klasa! OK., OK., może jak ktoś nie interesuje się awiacją jako taką może przysnąć, ale come on! Mimo to film jako film jest perfecto i pierwsza klasa. Recenzenci też jakoś nie przekonani, i nie ma statuetki dla genialnego Caprio który pokazał że jest świetnym aktorem. Szok, że taka niska ocena.
Też mnie zaskoczyła ta śriednia. DiCaprio dał prawdziwy popis swoich umiejętności aktorskich. Dodatkowym brylantem w filmie okazała się tryskająca energią Cate Blanchett. Kate Backinsale poradziła sobie świetnie ze swoją rolą, nadając jej odpowiedni smak. Cały film lśni swoim urokiem i zdaje się zatapiać w oceanie nieskazitelnego czaru, który towarzyszy filmowi. W "Aviatorze" jest też ta magiczna atmosfera. Posiada on także tą iskierkę, która towarzyszy filmowi przez cały czas.