Mam nadzieję (niemal pewność), że film nie dostanie tego upragnionego przez Martina (Scorsese) Oskara(R). Swoją drogą ostatnio robi on coraz gorsze filmy - 2 lata temu gangi teraz to.... Wracając do filmu to nie wybija się pod żadnym względem, Leo Di Caprio tylko czerwieni się jak burak i gra jak jakiś smarkacz, który forsy ma jak lodu... Najlepiej chyba zagrała Cate Blanchet ale i ona nie moze być pewna nagrody. Ogólnie film nieudany i życze Scorsese spokojnej emerytury i Oskara(R) za...całokształt twórczości...;)