Jeden z bardziej niedocenionych filmów. Nieco zbyt długi i momentami nużący. Ale warto go obejrzeć. Świetnie nakręcony, z dużą dbałością o detale. Jak mało który film przenosi widza do przedwojennej rzeczywistości. Chwilami miałem wrażenie, że oglądam stare kino. DiCaprio jak zwykle zagrał świetnie, potwierdzając, że zasługuje na Oscara. Nerwica natręctw, którą odegrał była mistrzowska. Cate Blanchett jako Katharine Hepburn po raz kolejny przekonała mnie, że jest aktorką wybitną. Jej kreacje są tak różne, tak inne od siebie. W moim odczuciu to jedna z najwybitniejszych aktorek wszechczasów. 8/10