Stary, to że film jest badziewny to tylko Twoje zdanie, a jeżeli kawałek dobrego kina uważasz za badziew - sam jesteś badziewny. Zagraj lepiej jak potrafisz (hehehehehe). To film o człowieku, który pomimo swoich wad osiągną coś. Jak zmarl jego majątek szacowano na 360 milionów dolarów, co wtedy było oszałamiającą kwotą. Koncepcja filmu, który jest z założenia taki, jakby nieciągły w fabule ma na celu pokazanie wielu wątków z życia H. H. Synek - widzę że na kinie to Ty się nie znasz. Pozdrawiam ospale ...