Serio 6,7 polaczki? czemu wy lubicie takie kałowate produkcje? Święci z Bostonu, Pasja, Bóg nie umarł?
Dziwi mnie, że komuś się chce w ogóle dyskutować na temat tego żałosnego tworu.
Kupa totalna skierowana do hamerykańców z Południa. Tendencyjna produkcja z argumentami rodem z katechezy.
Dziwisz się, że ktoś dyskutuje na temat tego filmu, a sam do tej dyskusji się włączasz, polaczku... żałosny...
Nie włączam się - miałem na myśli posty z wieloma wpisami. Żałosny typie 9/10 - parskam śmiechem.