zawsze się na nim wzruszam, chociaż oglądałam co najmniej kilkanaście razy
dla mnie to w ogóle nie jest horror, tylko film familijny z elementami dramatu i jakoś zawsze stoję murem za psychorodzinką
Jakby nie to, że psychopaci zginęli to chyba bym dał 1.
Rozumiem, że to film, ale jak można kręcić takie coś, gdzie ludzie psychiczni, mordujący i torturujący innych, są ukazani jako biedni, którym trzeba współczuć?
Film miałby u mnie wyższą ocenę, gdyby skończył się z odpowiednią dla nich karą. A tutaj biedni, sobie uciekali i zostali zabici, przy smutnej piosence, no nic tylko smutno się robi...
Rozumiem, że wszystkie filmy, w których zło triumfuje oceniasz na 1? W takim razie współczuję ciasnych horyzontów.
Weszło w sumie... choć nie każdy docenia geniusz Roba Zombiego. Rzekłbym, że jego twórczośc dociera do niszowych odbiorców, ale to tym bardziej pokazuje jego geniusz... bo wiekszosc to idioci.